Esencja/Ekstrakt

Nie wyobrażam sobie wypieków bez dodatku pachnącej esencji. Wzbogacają smak i zapach domowego ciasta. Cytrynowa, pomarańczowa i waniliowa są moimi ulubionymi, i zawsze mam ich mały zapas :)
Przygotowane samemu w domu, bez chemicznych dodatków, nie równają się sklepowym aromatom.
Jeśli chcecie aby wzbogaciły Wasze wielkanocne wypieki pora przygotować je już teraz, aby zdążyły "nabrać mocy".

Esencja pomarańczowa (cytrynowa)

1 duża pomarańcza
200 ml wódki (ewentualnie 100 ml wódki i 100 ml spirytusu)

Przygotowujemy wyparzony słoik lub buteleczkę. Pomarańczę (najlepiej z ekologicznej uprawy) szorujemy i sparzamy wrzątkiem. Następnie obieramy ją ze skórki. Ze skórki bardzo dokładnie usuwamy białą jej część, jeśli tego nie zrobimy pozostanie jej gorzki smak. Obraną skórkę kroimy w drobną kostkę, umieszczamy w buteleczce i zalewany alkoholem. Zakręcamy szczelnie i odstawiamy w ciemne miejsce. Po około 3 tygodniach mamy gotową, pięknie pachnącą pomarańczami esencję.
W identyczny sposób przygotowujemy esencję cytrynową.

Esencja waniliowa

2-3 laski wanili
200 ml wódki (ewentualnie 100 ml wódki i 100 ml spirytusu)

Przygotowujemy wyparzony słoik lub buteleczkę. Laski wanilii przekrawany i wydłubujemy nasionka. Nasionka oraz pozostałe laski wanilii umieszczamy w buteleczce i zalewamy alkoholem. Zakręcamy szczelnie i odstawiamy w ciemne miejsce. Po około 3 tygodniach mamy gotową zniewalająco pachnącą waniliową esencję.
Jeśli np. pozostanie nam połowa esencji, możemy dołożyć kolejną laskę wanilii i uzupełnić brakującą ilością alkoholu.

P.S.
Mam nadzieję, że przekonacie się do domowych aromatycznych esencji tak jak ja :) Polecam je wszystkim wielbicielom domowych wypieków.