Ciastka z masłem orzechowym

Ciastka z masłem orzechowym

Pokochałam masło orzechowe! Śmiałe to wyzwanie, ale jednak muszę to przyznać:) A te ciastka … są pyszne! Robię je już kolejny raz, tym razem powstały z olejem kokosowym (olej kokosowy można zastąpić masłem, około 50 gram) i mąką pełnoziarnistą.I w takiej zdrowszej wersji smakują mi najbardziej. Ciastka świetnie nadają się na przekąskę do pracy. 
Spróbujcie koniecznie!


Składniki:

¾ szklanki masła orzechowego
1  szklanki mąki pszennej
½ szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
1 łyżeczka sody
¾ szklanki drobnego nierafinowanego brązowego cukru
2 duże jaja
1 i ½  łyżki oleju kokosowego w płynnej postaci*

W misce umieszczamy jaja, masło orzechowe, olej kokosowy i cukier. Miksujemy mikserem do uzyskania konsystencji gładkiej masy. Dodajemy oba rodzaje mąki wymieszanej z sodą i  krótko miksujemy na małych obrotach. Z ciasta formujemy kulki (1 łyżka ciasta na 1 kulkę). Blachę wykładamy papierem do pieczenia i układamy na niej ciastka, w odstępach, gdyż urosną podczas pieczenia.  Blachę z ciastkami wkładamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 190 stopni i pieczemy około 17 minut. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i studzimy. 



*Olej kokosowy, który ma konsystencję stałą, doprowadzamy do postaci płynnej np. umieszczając w szklance 2 łyżki oleju i wstawiając szklankę do miski z ciepłą wodą (nie gorącą), olej kokosowy rozpuszcza się już w temperaturze około 25 stopni C.
Smacznego!
Jagodowa tarta z dżemem owocowym i bezami

Jagodowa tarta z dżemem owocowym i bezami

Jagodowa tarta z dżemem jest po prostu pyszna!  Pachnie i smakuje latem … świetnie sprawdzi się w ciepłe dni, podana schłodzona, prosto z lodówki. 



Składniki:
Na formę o średnicy 21 cm

Spód:
150 gram herbatników
80 gram masła 

Masło  roztapiamy. Herbatniki umieszczamy w woreczku i rozbijamy np. tłuczkiem do mięsa, do konsystencji piasku. Herbatniki łączymy z roztopionym masłem i zagniatamy. Masą wykładamy spód formy i wstawiamy ja do lodówki.

Masa śmietankowa z mascarpone i bezami:
300 ml śmietanki tortowej 30%
190 gramsera mascarpone
4 bezy np. niebieskie

Śmietankę ubijamy mikserem, aż będzie sztywna, dodajemy mascaropne i delikatnie, krótko miksujemy. Dodajemy pokruszone grubo bezy i delikatnie mieszamy.

Dodatkowo:
Dżem owocowy (np. z tego przepisu http://myownpleasures.blogspot.com/2015/07/dzem-owocowy-z-mieta.html)
1 szklanka leśnych jagód
4 bezy np. niebieskie

Na herbatnikowy spód wykładamy 4 łyżki dżemu i rozsmarowujemy równomiernie. Na dżem wykładamy masę z mascarpone i bezami. Na wierzch posypujemy jagodami i dekorujemy pokruszonymi bezami.
Tarte chłodzimy kilka godzin w lodówce. Podajemy schłodzoną.
Smacznego!


Musujące miętowe tabletki do kąpieli !

Musujące miętowe tabletki do kąpieli !

Musujące tabletki do kąpieli robiłam po raz pierwszy ... i są one bardzo proste w wykonaniu! I dużo tańsze niż te, które są dostępne w sklepach. Mamy też możliwości przygotowania ich w takiej wersji zapachowej, czy kolorystycznej jak lubimy najbardziej:) Dodatkowym plusem jest to, że składniki potrzebne do przygotowania musujących tabletek do kąpieli są łatwo dostępne.

 
Miętowe musujące tabletki do kąpieli mają też świetne działanie na skórę i samopoczucie!
Olejek miętowy ma działanie uspokajające, przeciwzapalne, przeciwbakteryjnie, ułatwia oddychanie i zmniejsza dolegliwości związane z zespołem jelita drażliwego. Mentol działa na receptory zimna w skórze, wywołując uczucie ochłodzenia, świetnie sprawdzi się w upalne dni!
Oliwa z oliwek nawilży i wygładzi skórę. Sprawi,  że będzie ona miękka w dotyku i odżywiona. polecana jest szczególnie osobom o wrażliwej skórze.


Składniki:
6 łyżek sody
5 łyżek kwasku cytrynowego
3 łyżki oliwy z oliwek
4 łyżki mąki ziemniaczanej
około 15 kropli olejku eterycznego miętowego
opcjonalnie barwnik zielony 3-4 krople
silikonowe foremki np. do lodu

Sodę, kwasek cytrynowy i mąkę ziemniaczaną mieszamy. Dodajemy oliwę z oliwek, olejek eteryczny i ewentualnie barwnik. Mieszamy wszystko razem, by uzyskać konsystencję mokrego piasku. Silikonowe foremki wypełniamy mokrą masą, mocno ją uciskając. Foremki odstawiamy na kila do kilkunastu godzin by musujące tabletki stwardniały i dopiero wtedy wyjmujemy je z foremek. Gotowe!
Teraz pora  na fantastyczną kąpiel! W zależności od wielkości musujących tabletek, wrzucamy 1-2 do wanny napełnionej wodą, i rozkoszujemy się kąpielą :)


Idziemy na jagody ... i robimy jagodzianki!

Idziemy na jagody ... i robimy jagodzianki!

Kto nie lubi jagodzianek? Chyba nie trzeba nikogo specjalnie namawiać ;)
To nadzienie z leśnych jagód nie ma sobie równych ... A lato bez nich nie może się obyć :)




Składniki:
na 14 bułeczek
500 gram mąki pszennej
szklanka lekko ciepłego mleka
25 gram drożdży
¾ szklanki drobnego brązowego cukru
szczypta soli
1 duże jajo
60 ml oleju roślinnego

Nadzienie:
200 gram jagód leśnych
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki brązowego cukru 

Dodatkowo:
1 rozmącone jajko
cukier puder

Drożdże  mieszamy z 1 łyżką cukru i 2 łyżkami ciepłego mleka by zrobić rozczyn. Odstawiamy na około 15 min, aż zacznie rosnąć.
Mąkę mieszamy z solą, cukrem, dodajemy jajo, wyrośnięte drożdże, mleko oraz olej. Wyrabiamy ciasto do momentu, aż będzie gładkie i będzie łatwo odchodziło od ręki. Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce,  do wyrośnięcie na około 1 – 1 i  1 /2 godz. 

Jagody mieszamy z mąką ziemniaczaną i cukrem. 

Ciasto dzielimy na równe części, formując około 14 równych kulek z ciasta. Każdą część ciasta bądź rozwałkowujemy w okrąg, bądź ręcznie kształtujemy okrąg i na środek nakładamy jagody. Brzegi ciasta sklejamy razem, formujemy okrągłą jagodziankę i kładziemy, sklejoną częścią bułeczki do dołu, na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Każdą bułeczkę smarujemy rozmąconym jajkiem.
Jagodzianki pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni, z termoobiegiem, przez około 20 min. Lekko przestudzone posypujemy cukrem pudrem.


Smacznego!
Suszymy płatki róż i kwiaty lawendy - by zachować ich czar na dłużej ...

Suszymy płatki róż i kwiaty lawendy - by zachować ich czar na dłużej ...

Zachęcam Was do zasuszenia kwiatów (a także ziół)  które później będą nam umilać jesienno zimowy czas.  W celach m.in. kosmetycznych w tym roku zasuszałam płatki róż i kwiaty lawendy. 



Płatki róż lub kwiaty lawendy (zasuszone, ale także te świeże) sprawią, że kąpiel będzie wyjątkową chwilą przyjemności. Mogą nam też posłużyć do przygotowania np. soli do kąpieli (pisałam o tym tutaj- http://myownpleasures.blogspot.com/2015/07/sol-do-kapieli-z-olejem-kokosowym.html) lub musujących tabletek do kąpieli (wkrótce na blogu).
Suszoną lawendę możemy też wykorzystać do celów kulinarnych (np. lawendowego cukru przepis tutaj- http://myownpleasures.blogspot.com/2015/02/cukier-lawendowy-jesli-macie-suszona.html) lub jako dodatek do herbaty czy przetworów. Zasuszone kwiaty lub/i zioła możemy też umieścić w lnianym woreczku i przygotować sobie saszetki zapachowe. Zastosowań i pomysłów może być naprawdę wiele, wszystko zależy od tego co nam sprawia przyjemność i podpowiada wyobraźnia.




Płatki róż obrywamy w słoneczny dzień, oczyszczamy, układamy na tacy lub ścierce i suszymy. Najszybciej wyschną wystawione na słońce. Ususzone przechowujemy z szczelnie zamkniętym pojemniku.  Płatki dodajemy do kąpieli, możemy również dolać kilka kropli różanego olejku eterycznego, wtedy dodatkowo nasza kąpiel będzie pobudzać zmysły zapachem. 
Lawendę zbieramy w słoneczny dzień tworząc z niej bukiet, który wieszamy kwiatami do dołu, w zacienionym miejscu, by powoli je zasuszyć. Taki wiszący bukiet może być również elementem dekoracyjnym. Zasuszone kwiaty możemy przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiku.
W tym roku planuję zasuszyć także trochę innej roślinności, z której zimną będę mogła przygotować herbaty, ale o tym będzie w osobnym poście.
Pozdrawiam Was gorąco i zachęcam do kreatywności! Wykorzystajmy to co mamy czasem „pod ręką” by sprawić sobie odrobinę przyjemności.
PS. Tak oto pięknie kwitnie lawenda, do zdjęcia załapał się nawet trzmiel :)


Dżem owocowy z miętą

Dżem owocowy z miętą

Domowe dżemu nie równają się tym kupnym. U mnie tym roku poza truskawkowym i czereśniowym z lawendą (przepis na blogu), powstał też dżem owocowy. I jest pyszny! Spróbujcie :) Owoce możemy modyfikować, w zależności od tego jakie mamy akurat dostępne, lub jaki dominujący smak chcemy uzyskać. Dodatek mięty nada wyjątkowy, świeży i oryginalny smak.


 
Składniki:
2 kg owoców np:
 - 1,2 kg malin
 -½ kg truskawek
300 gram borówek leśnych
30 gram pektyny
1 kg cukru
garść liści świeżej mięty

Owoce umieszczamy w garnku, dodajemy drobno posiekaną świeżą miętę i gotujemy około 10 minut. Pektynę mieszamy z 2 szklankami cukru i dodajemy do owoców. Mieszamy i gotujemy 5 minut. Dodajemy pozostały cukier i gotujemy jeszcze około ½ godziny, usuwając powstającą pianę. Gorący dżem przekładamy do wyparzonych słoików, zakręcamy i pasteryzujemy 15 minut w piekarniku nagrzanym do 130 stopni. Wystudzone przechowujemy w chłodnym miejscu.

Smacznego!
Sól do kąpieli z olejem kokosowym - różana i lawendowa

Sól do kąpieli z olejem kokosowym - różana i lawendowa

Zapraszam na post całkowicie niekulinarny. Mam nadzieje, że kogoś zaciekawi i może zachęci do kreatywności. Jeśli dbacie o siebie i chwila kąpieli jest dla Was czasem na relaks i chwilę oderwania się od obowiązków, to zachęcam by sprawić sobie taką wyjątkową sól do kąpieli.
Wykonanie jest banalnie proste i szybkie. A wystarczy porównać skład ze sklepową solą do kąpieli by uświadomić sobie ile jest tam chemicznych dodatków!
Warto zadbać o swoją skórę i sprawić by kąpiel była wyjątkowa ;)
Olej kokosowy użyłam ze względu na wiele cennych właściwości kosmetycznych, i co bardzo ważne to, że jest hipoalergiczny. Ma działanie nawilżające i odżywcze, przyspiesza gojenie się otarć, odparzeń.  Łagodzi poparzenia słoneczne. Dzięki silnie nawilżającemu działaniu może być doskonały jako balsam do ciała, lub błyszczyk do ust. Dzięki zawartości antyoksydantów powoduje spowolnienie procesów starzenia się skóry, świetnie sprawdzi też się jako krem przeciwzmarszczkowy. Kupując olej kokosowy zwróćmy uwagę by był nierafinowany!
W zależności od upodobań proponuję Wam różaną lub lawendową sól, ale możliwości i kombinacji może być dużo więcej, wystarczy trochę wyobraźni i kreatywności :)


Różana sól do kąpieli z olejem kokosowym

Olejek różany łagodzi stany depresyjne, bóle głowy. Ma działanie antyseptyczne i uspokajające. Na skórę działa nawilżająco. Dodany do kąpieli rozgrzewa, działa przeciwbólowo i antystresowo. Wygładza i odmładza skórę. Działa też jak afrodyzjak. 

½ kg gruboziarnistej soli morskiej
1 łyżka płynnego oleju kokosowego
1 łyżka bezzapachowego mydła w płynie
olejek eteryczny  różany
garść świeżych płatków róży pachnącej

Płatki miksujemy blenderem, by je rozdrobnić.
W misce mieszamy sól z rozdrobnionymi płatkami róży (można rozetrzeć ręką płatki z solą, wtedy sól zabarwi się na różowo). Dodajemy olej kokosowy, mydło w płynie, około 1 łyżeczkę różanego olejku eterycznego (wg uznania, w zależności jak intensywny zapach chcemy uzyskać). Przygotowaną sól wysypujemy na tacę i zostawiamy do wyschnięcia (można wystawić ją na słońce).
W podobny sposób możemy przygotować sól z suszonymi płatkami róż. W tym celu dzień wcześniej obrywamy płatki i suszymy, najszybciej i najwygodniej na słońcu.  Do przygotowanej soli, zamiast rozdrobnionych płatków dodajemy wtedy te suszone– na samym końcu. Wysuszoną sól przekładamy do pojemnika i zakręcamy. Gotowe!



Lawendowa sól do kąpieli 


Olejek lawendowy jest pomocny w leczeniu bólu głowy, depresji, bezsenności, przeziębienia. Łagodzi nerwobóle, skurcze mięśni oraz skutki ukąszeń. Pomaga także w leczeniu stanów zapalnych skóry i podrażnienień słonecznych. Ma działanie antyseptyczne i przeciwgrzybicze dzięki czemu stosuje się go w leczeniu trądziku, w gojeniu ran. 

½ kg gruboziarnistej soli morskiej
1 łyżka płynnego oleju kokosowego
1 łyżka bezzapachowego mydła w płynie
olejek eteryczny lawendowy
2-3 łyżki świeżych lub suszonych kwiatów lawendy

W misie mieszamy sól z kwiatami lawendy. Dodajemy olej kokosowy, mydło w płynie, około 1 łyżeczkę lawendowego go olejku eterycznego (wg uznania). Przygotowaną sól wysypujemy na tacę i zostawiamy do wyschnięcia (można wystawić ją na słońce). Wysuszoną sól przekładamy do pojemnika i zakręcamy.



Teraz pora już tylko na wyjątkową, odprężającą, pobudzającą zmysły kąpiel.
Nalewka wiśniowa - najlepsza!

Nalewka wiśniowa - najlepsza!

Najlepsza nalewka wiśniowa przygotowywana w domowych warunkach! Przepis na nią otrzymałam kilka lat temu, i od tego czasu, z tej właśnie receptury przygotowuje się nalewkę wiśniową w mojej rodzinie. Jeśli zatem lubicie domowe nalewki koniecznie wypróbujcie ten prosty przepis. Smakuje świetnie :)


 Składniki:

400 -500 gram wydrylowanych wiśni
50 liści wiśni
1-1 i 1/2 litra wody
1 kg cukru
1 łyżeczka kwasku cytrynowego
½ litra spirytusu

Wydrylowane wiśnie i umyte liście umieszczamy w garnku, dodajemy wodę (im więcej wody tym słabsza będzie potem nalewka, jednak nie więcej niż 1 i ½ litra). Gotujemy około 30 minut. Następnie przez gęste sitko lub gazę przecedzamy syrop wiśniowy. Dodajemy 1 kg cukru i 1 łyżeczkę kwasku cytrynowego i mieszamy, aż cukier się rozpuści. Do wystudzonego syropu dolewamy spirytus. Mieszamy i rozlewamy do wyparzonych butelek. Najlepiej żeby nalewkę odstawić na kilka tygodni. Jeśli jednak nie możemy się doczekać, to można kosztować już po kilku dniach ;)




Ekstrakt różany

Ekstrakt różany

Ekstrakt różany jest tak prosty w przygotowaniu, że już łatwiejszego sposobu na wykorzystanie róż chyba nie ma;) Jedynie czas oczekiwania jest długi. Wystarczy jednak kilka tygodni i kilkukrotne wymienianie płatków na świeże, by potem móc cieszyć wyjątkowym różanym ekstraktem.




4-5 rozkwitniętych róż (róża damasceńska)
1 szklanka spirytusu

Płatki róż oczyszczamy, umieszczamy w szklanym słoiku i zalewamy spirytusem. Po upływie tygodnia odcedzamy płatki na sitku, mocno je odciskając i przelewamy ekstrakt  do słoika. I tak powtarzamy około 5 razy. Na koniec przecedzamy przez gazę ostatnią partię płatków. Po kilku tygodniach ekstrakt nabierze różanego koloru i zapachu. Ekstrakt przelewamy do wyparzonego szklanego słoika (butelki) i przechowujemy i ciemnym miejscu.



Gofry z mlekiem kokosowym i olejem kokosowym

Gofry z mlekiem kokosowym i olejem kokosowym

Gofry najlepiej smakują latem, ze świeżymi sezonowymi owocami i bitą śmietaną.  Ale równie pyszne mogą być podane z dżemem domowej produkcji. Mogą stanowić pyszne letnie śniadanie, szczególnie dla dzieci.



Składniki:
na 6 sztuk
270 gram mąki
½ łyżeczki proszku do pieczenia
30 gram brązowego drobnego nierafinowanego cukru
2 łyżki oleju kokosowego, w płynnej postaci
2 jaja, żółtka oddzielone od białek
250 ml mleka kokosowego

Mąkę, proszek do pieczenia, cukier, żółtka i mleko umieszczamy w naczyniu i mieszamy trzepaczką, pod koniec dolewając olej. W osobnej misce ubijamy białka na sztywną pianę. Pianę dodajemy do ciasta i delikatnie mieszamy łyżką. Gofry pieczemy w nagrzanej gofrownicy, aż będą rumiane.
Podajemy z bitą śmietaną, owocami lub z dżemem, kremem orzechowo czekoladowym, kremem pomarańczowym, cukrem pudrem ...Możliwości jest wiele :)


Smacznego!
Konfitura z płatków róży

Konfitura z płatków róży

Pamiętam z dzieciństwa ten pełen fantastycznego zapachu róży rytuał przygotowywania różanej konfitury. I potem jej smak w najlepszych na świecie pączkach mojej Mamy. Razem z mamą, wtedy  gdy byłyśmy jeszcze z siostrą małymi dziewczynkami, wspólnie zasiadałyśmy, by te ogromne ilości pachnących nieziemsko płatków oczyścić i przygotować na konfiturę … Ten obraz mam zawsze przed oczami gdy czuję zapach tych róż… To takie miłe i piękne wspomnienie. To Mama właśnie, podczas tych chwil zaraziła mnie miłością do róż i tych wyjątkowych w smaku konfitur. Dlatego teraz, mając nawet niewielką ilość własnych róż (bo na przygotowanie kilku słoików potrzeba naprawdę masę płatków!) przygotowałam sobie malutki słoiczek tego wyjątkowego smakołyku.


Składniki:
* z 60 gram płatków otrzymamy mały słoiczek konfitury


Pozbawione białych (gorzkich) końców płatki róży pachnącej
Cukier puder
Cytryna
     


Oczyszczone płatki róży należy zważyć i przygotować 2 razy więcej cukru pudru. Płatki i cukier puder umieszczamy w misce (a jeśli posiadamy, to w makutrze – tak przygotowywały tę konfiturę nasze mamy i babcie) i ucieramy. W trakcie ucierania dodajemy około 1 łyżkę soku z cytryny. Konfiturę ucieramy kilkanaście minut, aż cukier idealnie rozetrzemy z płatkami i uzyskamy gładką konsystencję.  Gotową konfiturę przekładamy do suchych, wyparzonych i gorących słoików. Przechowujemy w lodówce.



Smacznego!

Sernik z malinami i polewą chałwową

Sernik z malinami i polewą chałwową

Co tu zrobić jeśli mamy do zagospodarowania ogromną ilość malin?
Na początek sernik! Bo serniki po prostu uwielbiam, i maliny też. Połączenie fantastyczne.
Tak oto, na szybko, powstał malinowy sernik. Pyszny - jak to sernik- puszysty, owocowy, letni deser idealny. Spróbujcie koniecznie!


Składniki:
Na formę o średnicy 26 cm

Na spód:
350 gram ciastek owsianych
60 gram masła
100 gram gorzkiej czekolady

Ciastka umieszczamy w worku foliowym. Worek zawiązujemy i tłuczkiem do mięsa rozbijamy ciastka do konsystencji piasku. Rozdrobnione ciastka  przesypujemy do miski, dodajemy roztopione masło i czekoladę i mieszamy. Wykładamy spód formy dociskając. Formę wstawiamy do lodówki.

Masa:
Wszystkie składniki na 2 godziny przed przygotowaniem sernika wyjmujemy z lodówki, by nabrały temperatury pokojowej

1 kg sera zmielonego na sernik
2 łyżki mąki ziemniaczanej
4 jaja (żółtka oddzielone od białek)
2 łyżeczki ekstraktu miętowego
200 gram brązowego drobnego nierafinowanego cukru
130 gram masła
3 szklanki malin

Miękkie masło ucieramy z cukrem, aż uzyskamy puszystą masę. Następnie dodajemy żółtka i partiami ser, cały czas miksując. Wsypujemy przesianą przez sitko mąkę ziemniaczaną oraz dodajemy ekstrakt i ponownie krótko miksujemy. W osobnej misce ubijamy białka na sztywną pianę. Pianę dodamy do masy serowej i delikatnie mieszamy łyżką, by masa połączyła się z pianą.
Formę wyjmujemy z lodówki, na spód wykładamy ½ masy i układamy na niej połowę malin. Na maliny wylewamy pozostałą ½ część masy i układamy na masie resztę mali. Maliny lekko wciskamy w masę serową np. przy użyciu szpatułki.
Do piekarnika, na najniższą półkę wstawiamy naczynie żaroodporne wypełnione wodą (nie przykrywamy!) . Dzięki temu nasz sernik nie wyschnie podczas pieczenia. Formę z sernikiem wstawiamy do nagrzanego do  temperatury 180 stopni piekarnika i pieczemy około 70 minut.
Po upieczeniu sernik wymyjemy z piekarnika i studzimy.

Polewa:
170 gram chałwy waniliowej
130 ml śmietanki tortowej 30 %

Śmietankę wlewamy do małego garnka i lekko podgrzewamy (nie gotujemy!)  dodajemy dokładnie pokruszoną chałwę (można ja rozdrobnić np. przy użyciu widelca). Podgrzewając mieszamy by chałwa się rozpuściła i nie pozostały grudki.
Przestudzoną polewą polewamy przestudzony sernik i wstawiamy do lodówki by polewa stężała (około 1 godz). 



Smacznego!
Może lody dla ochłody? Zapraszam na bananowe lody straciatella

Może lody dla ochłody? Zapraszam na bananowe lody straciatella

Jeśli przygotowujecie domowe lody, to chciałam Wam dzisiaj zaproponować bardzo prosty przepis. Ich przygotowanie zajmuje około 5 minut, a potem już tylko kilka godzin mrożenia, i bananowe lody gotowe.
Dotarła do nas fala upałów, warto więc zaopatrzyć zamrażalkę w lody! Na pewno w nadchodzących upalnych dniach będziemy po nie często sięgać. A co ciekawe, według niektórych teorii lody pomagają w odchudzaniu! I tej wiary się trzymajmy :)


Składniki:
2-3 bardzo dojrzałe banany (ciemniejące)
6 kostek gorzkiej czekolady
300 ml śmietanki 30%

Banany kroimy na kawałki i rozdrabniamy blenderem na papkę. Schłodzoną śmietankę ubijamy by była dość gęsta, ale nie sztywna. Bananową papkę mieszamy łyżką ze śmietanką. Czekoladę ścieramy na tarce, na grubych oczkach, wsypujemy do masy lodowej i mieszamy.  Lody przekładamy do plastikowego pojemnika i mrozimy kilka godzin.
Smacznego!



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Magdalena. My World , Blogger