Luty 2017 na zdjęciach

Luty 2017 na zdjęciach

*** (Moja miłość przeszła w wichr wiosenny)
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria


 Moja miłość przeszła w wichr wiosenny -

w wichr wiosenny - me szaleństwo w burzę -

w burzę - moja rozkosz w dreszcz senny -

w dreszcz senny - maja wiosna w róże. -



Z wichru spłynie moja miłość nowa -

miłość nowa - z burzy szał wystrzeli -

szał wystrzeli - sen rozkosz wychowa,

wiosna wstanie z różanej kąpieli.


myownpleasures.blogspot.com
Ucieka zima, w tym roku zachwycała swoim czarem, ale pora już na wiosnę ... zieleń traw, drzew, pierwsze wiosenne kwiaty. Nie mogę się już doczekać ...

myownpleasures.blogspot.com

myownpleasures.blogspot.com
Ta wyczekiwana wiosna powoli wkrada się do domu... A zapach hiacyntów sprawia, że czuć ją coraz bardziej. Ta pora roku zawsze już chyba będzie mi się kojarzyć z tym właśnie zapachem.






myownpleasures.blogspot.com

myownpleasures.blogspot.com

myownpleasures.blogspot.com
myownpleasures.blogspot.com

myownpleasures.blogspot.com
Marzec to tyle planów, zabiegania, organizacji, miesiąc dla mnie bardzo szczęśliwy. Cudowny, bo 6 lat temu na świecie pojawił się nasz Syn. Zapowiada się więc radośnie i imprezowo ;)
Bajeczny bakaliowy sernik

Bajeczny bakaliowy sernik


Bajeczny, bakaliowy sernik to idealna propozycja na dla wielbicieli serowych wypieków. Smaku i fantazji dodają mu suszone owoce i orzechy. Dzięki temu jest niebanalny i smakuje wspaniale. Do tego różowa polewa udekorowana białymi posypkami i bajkowo pyszny sernik gotowy.

Bajeczny bakaliowy sernik
Bajeczny bakaliowy sernik
Składniki:

na formę o średnicy 21 cm


Ciasto kruche:

1 szklanka + 4 łyżki mąki pszennej tortowej

1 żółtko

1 łyżka śmietany 12%

90 gram zimnego masła, pokrojonego w cienkie plastry

4 łyżki cukru pudru

1 łyżeczka proszku do pieczenia

Z podanych składników szybko, najlepiej zimnymi dłońmi, zagniatamy kruche ciasto. Ciasto formujemy w kulę, zawijamy w folię i wstawiamy na 1 godzinę do lodówki.
Schłodzone ciasto rozwałkujemy i wykładamy nim spód formy wyłożonej papierem do pieczenia.  Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy przez około 12 minut, na złoty kolor.
Podpieczony spód wyjmujemy z piekarnika.

Masa serowa:
1 kg sera na sernik
4 Jaja, oddzielnie białka i żółtka
200 gram cukru
110 gram masła
3 łyżki mąki ziemniaczanej
80 gram posiekanych drobno suszonych moreli
80 gram suszonej żurawiny
110 gram posiekanych orzechów włoskich

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 170stopni, na najniższą półę wstawiamy naczynie żaroodporne z wodą.
Masło z cukrem ucieramy, aż staną się puszystą masą. Ucierając dodajemy żółtka. Następnie w 3 turach dodajemy ser i mąkę ziemniaczaną i ucieramy, by uzyskać jednolitą masę. Dodajemy posiekane: suszoną żurawinę, orzechy i suszone morele i mieszamy masę łyżką. Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy je do masy serowej i delikatnie mieszamy łyżką, by składniki się połączyły. Masę serową wylewamy na podpieczony spód, formę przykrywamy folią aluminiową  i wstawimy do piekarnika, na środkową półkę. Sernik pieczemy około 70 minut. Po około  60 minutach zdejmujemy folię.
Po upieczeniu sernik studzimy.

Polewa:

150 gram białej czekolady
barwnik spożywczy czerwony lub kilka kropli koncentratu z buraków czerwonych
białe posypki

Gdy sernik jest już chłodny przygotowujemy polewę. Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, dodajemy kilka kropli barwnika i mieszamy. Polewą smarujemy sernik i posypujemy białymi posypkami.
Smacznego!
Bajeczny bakaliowy sernik
Cudowny koktajl z kurkumą

Cudowny koktajl z kurkumą

Koktajle uwielbiam, czy to owocowe, czy zielone, czy warzywne. Smakują fantastycznie, są pożywne, dostarczają organizmowi wiele witamin i składników mineralnych. Regularnie spożywane sprawią, że nasz organizm będzie w dużo lepszej kondycji zdrowotnej, a odpowiednio dobrane składniki wspomogą też dietę i mogą pomóc w utracie zbędnych kilogramów.
Dzisiaj zapraszam Was na koktajl z kurkumą. Ta znana indyjska przyprawa o intensywnie żółtym kolorze zawiera wiele cennych składników, cudownie wpływających na nasze zdrowie.  Zawarta w niej kurkumina na działanie przeciwzapalne, przeciwutleniające i co najważniejsze antynowotworowe. Głównie z tego względu warto często sięgać po tą wspaniałą przyprawę.  Osłabia ona reakcje alergiczne, pomaga obniżać poziom insuliny we krwi, działa antywirusowo i antybakteryjnie.
Dodawana codziennie, w niewielkich ilościach, do przygotowywanych posiłków może zdziałać cuda i warto na stałe wprowadzić ją do swojej diety. Mała ilość nie zmieni smaku, a pomoże nam zadbać o zdrowie. Można dodawać ją do koktajli, zup, sosów, marynat itd. ja używam jej też jako żółtego barwnika np. do lukru.

Koktajl z kurkumą
Składniki:
na 2 porcje

1 gruby plaster ananasa
1 banan
1 jabłko
½ łyżeczki kurkumy
½ szklanki wody wysoko zmineralizowanej

Ananasa obieramy ze skórki, kroimy na kawałki. Jabłko obieramy, usuwamy gniazda nasienne, kroimy w ćwiartki. Banana kroimy na kawałki. Owoce miksujemy razem z wodą i kurkumą. W razie potrzeby dodajemy więcej wody. Koktajl przelewamy do szklanek i pijemy bezpośrednio po przygotowaniu.
Na zdrowie!

Koktajl z kurkumą
Tropikalne babeczki z mango i ananasem - trochę lata w środku zimy

Tropikalne babeczki z mango i ananasem - trochę lata w środku zimy

Smak tropików w środku lata? Zdecydowanie polecam! Zwłaszcza, jeżeli tęsknicie za latem tak bardzo jak ja … Babeczki smakowały wszystkim … Smakują cudownie, są puszyste, delikatne, śmietankowe a mango i ananas są dopełnieniem całości. Do tego ubita śmietanka i dekoracja z owoców i czujemy się jakby lato było blisko :)

Tropikalne babeczki


Tropikalne babeczki

Składniki:
na 14 babeczek

110 gramów cukru
2 jaja
125 ml oleju rzepakowego
120 ml śmietanki 30%
250 gramów mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
¾ łyżeczki sody oczyszczonej
3-4 łyżki wiórków kokosowych
¾ szklanki świeżego mango pokrojonego w kostkę
¾ szklanki świeżego ananasa pokrojonego w kostkę

Dodatkowo:
śmietanka 30 %
mango i ananas pokrojone w małe kawałki

Jaja ubijamy razem z cukrem przez około 3 minuty, by powstał puszysty krem. Pod koniec, nie przestając ubijania wlewamy małym strumieniem olej i jako ostatnią śmietankę.
W osobnym naczyniu mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą oczyszczoną i wiórkami kokosowymi. Łączymy składniki suche z mokrymi i mieszamy delikatnie łyżką. Dodajemy pokrojone owoce. Ciasto przekładamy do foremek na babeczki (najwygodniej używać silikonowych). Babeczki pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 23 minuty, do tzw. suchego patyczka.
Wystudzone dekorujemy ubitą na sztywną śmietanką (możemy podczas ubijania dodać fixu do śmietanki, szybciej się ubije i będzie lepiej się trzymać) i kawałkami owoców.
Smacznego!
Tropikalne babeczki

Tropikalne babeczki
Walentynkowe ciasto czekoladowe z orzeszkami ziemnymi

Walentynkowe ciasto czekoladowe z orzeszkami ziemnymi

Fanką walentynek nie jestem. To jedno z takich "świąt", które obchodzone raz w roku nie ma najmniejszego sensu. Jest to jednak zawsze okazja, by upiec pyszne ciasto ;) 
Zapraszam Was zatem na walentynkowe ciasto czekoladowe z orzeszkami ziemnymi. Słodycz ciasta ciekawie przełamują solone orzeszki, nadając mu wyjątkowy, zachwycający smak. 
Kakao zastąpiłam karobem.  Użyłam  też mąki orkiszowej, ale możecie użyć w jej miejsce zwykłej pszennej.
Ciasto czekoladowe z orzeszkami ziemnymi

Ciasto czekoladowe z orzeszkami ziemnymi

Składniki:

70 gramów mąki orkiszowej pełnoziarnistej
60 gramów mąki pszennej
65 gramów mąki ziemniaczanej
3 łyżki kakao lub karobu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
170 ml oleju rzepakowego
130 gramów cukru
4 jaja
60 gramów posiekanych orzeszków ziemnych
1 łyżka ekstraktu np. miętowego

Do dekoracji:
70 gram gorzkiej czekolady
1 łyżeczka masła
2 łyżki posiekanych orzeszków ziemnych

Jaja i cukier ubijamy mikserem przez około 4 -5 minut.  Nie przestając ubijania wlewamy małym strumieniem olej i ekstrakt. W osobnej misce mieszamy trzy rodzaje mąki z karobem i proszkiem do pieczenia. Do masy jajecznej wsypujemy w 3 turach sypkie składniki i mieszamy delikatnie łyżką, na końcu wsypujemy posiekane orzeszki ziemne.
Ciasto przelewamy do natłuszczonej formy (jeśli używamy silikonowej nie ma potrzeby natłuszczania jej). Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 45 minut do tzw. suchego patyczka.
Po upieczeniu studzimy i dopiero wtedy wyjmujemy formy.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej razem z masłem i polewamy ciasto. Posypujemy posiekanymi orzeszkami.
Smacznego!
Ciasto czekoladowe z orzeszkami ziemnymi

Ciasto czekoladowe z orzeszkami ziemnymi


Najlepsze pieczone pączki

Najlepsze pieczone pączki

Te pieczone pączki są po prostu fantastyczne! Zdjęcia mówią same za siebie ;) Są puszyste, lekkie, a do tego udekorowane tak smakowicie, że nie da się nie zjeść choć jednego. Wiadomo, że nie są to tradycyjne, polskie pączki, smażone w głębokim tłuszczu, ale nie każdy, i to z różnych względów, może sobie na takie pozwolić. A te zastąpią je znakomicie.
Kto ma ochotę?
Pieczone pączki

Pieczone pączki


Składnik
na 2 blachy:

480 gramów mąki pszennej
120 gramów mąki ziemniaczanej
180 gramów cukru
270 ml letniego mleka
30 gramów roztopionego masła
12 gramów suchych drożdży
¼ łyżeczki soli himalajskiej

Dodatkowo:
roztopione masło
cukier wymieszany ze świeżą startą skórką z cytryny
lukier (6 łyżek cukru pudru roztartych z 2 łyżami soku z cytryny)
posypki

Obie mąki mieszamy z suchymi drożdżami i solą. Dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy gładkie drożdżowe ciasto, starając się nie dosypywać mąki (by pączki nie były potem zbyt zbite). Po wyrobieniu ciasto nadal będzie się kleiło do rąk. Przekładamy je do miski, przykrywamy bawełnianą ścierką i odstawiamy na około 1,5 godziny by wyrosło i podwoiło swoją objętość. Gdy ciasto wyrośnie krótko je zagniatamy, rozwałkowujemy na grubość około 1,5 cm i szklanką wykrawamy pączki, w środku każdego wykrawamy dziurkę np. kieliszkiem (ja użyłam nakrętki z butelki, ale dziurki z niej są jednak za małe i lepiej użyć kieliszka). Pączki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia na około 50 minut.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i pieczemy pączki około 13 minut, aż zaczną lekko brązowieć, trzeba uważać, by nie piec ich za długo, gdyż nie będą wtedy tak lekkie i puszyste. Upieczone wyjmujemy z piekarnika i gdy lekko przestygną dekorujemy.

Dekoracja:
Opcja pierwsza:
Jeszcze ciepłe pączki maczamy w roztopionym maśle i zanurzamy i cukrze wymieszanym ze skórką cytrynową.
Opcja druga
Paczki polewamy lukrem (możemy zabarwić lukier na dowolne kolory, ta opcja jest na pewno bardziej efektowna i zachwyci dzieciaki) i dekorujemy kolorowymi posypkami.
Smacznego!
Pieczone pączki

Pieczone pączki

Pieczone pączki

Słodkie kulki kokosowo karobowe. A co to ten karob?

Słodkie kulki kokosowo karobowe. A co to ten karob?

Te kulki to jeden z moich słodkich smaków dzieciństwa. Zawsze robiła je dla nas babcia – smakowały cudownie… i tak jakoś ostatnio zatęskniłam za tym smakiem. Moja wersja jest bardziej fit ;) z olejem kokosowym i karobem (jeżeli mamy uczulenie na kakao lub z innych względów nie możemy spożywać produktów czekoladowych).
Jeżeli mamy częstować nimi dzieci lepiej pominąć ekstrakt gdyż jest on na bazie mocnego alkoholu. A jeśli mają się nimi zajadać wyłącznie dorośli to polecam zdecydowanie z alkoholem!

Karob

nazywany mączką chleba świętojańskiego,  ma jaśniejszą barwę niż kakao, jest trochę słodszy w smaku. Można go używać jako zamiennika kakao. Ma działanie alkalizujące. Nie zawiera kofeiny, którą znajdziemy w zwykłym kakao. Ale najważniejsze jest to, że jest dużo zdrowszy i bogatszy w składniki odżywcze. Jest źródłem magnezu, żelaza, wapnia, potasu, fosforu, selenu, sodu, manganu, miedzi, cynku oraz witamin: A, D, E oraz z grupy B w tym B12. Jest także bogaty w białko i błonnik. Jego dodatkową zaletą jest to, że jest małokaloryczny.

Kulki kokosowo karobowe
Kulki kokosowo karobowe

Składniki:

80 gram oleju kokosowego
100 gram herbatników
3 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
3 łyżki wiórków kokosowych + do obtoczenia
2 łyżki ekstraktu np. cytrynowego, miętowego
3 łyżki karobu (lub kakao)

Olej kokosowy w stałej postaci (ale dość miękki) ucieramy razem z cukrem by powstał puszysty krem. Herbatniki kruszymy bardzo drobno i wsypujemy do masy. Dodajemy karob, wiórki kokosowe, ekstrakt i zagniatamy masę. Formujemy kulki (o wielkości orzecha laskowego) obtaczamy je w wiórkach kokosowych i wstawiamy na około 1 godzinę do lodówki.
Podajemy schłodzone.
Smacznego!
Kulki kokosowo karobowe
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Magdalena. My World , Blogger