Malinowa fantazja! Tort z malinami

Niedziela bez słodyczy? O nie! Należy się nam chwila przyjemności, i coś pysznego np. do kawy ;)

A ponieważ malinowy czas dobiega powoli końca, postawiłam na coś malinowego właśnie. I tak powstał pyszny torcik. Lekki, mało słodki, pyszny!

Zapraszam:)

Biszkopt kakaowy:

Forma o średnicy 21 cm

4 jaja, żółtka i białka oddzielnie

80 gram mąki pszennej

20 gram kakao

45 gram mąki ziemniaczanej

2/3 szklanki cukru

Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec dosypując partiami cukier. Gdy piana jest już ubita dodajemy żółtka i krótko miksujemy. Dosypujemy dokładnie wymieszane obie mąki i kakao, i mieszamy delikatnie łyżką. Formę smarujemy masłem i wykładamy do niej ciasto. Biszkopt pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopnie przez około 40 minut do tzw. suchego patyczka.

Masa budyniowa z sokiem typu "Kubuś":

600 ml soku typu Kubuś – o różowym kolorze

80 gram budyniu waniliowego (2 opakowania)

2 łyżki cukru pudru

170 gram miękkiego masła

500 ml soku umieszczamy w garnku i podgrzewamy. Pozostała część soku mieszamy z budyniem i dolewamy do gotującego się soku. Zagotowujemy budyń, cały czas mieszając i odstawiamy go do wystudzenia. Chłodny budyń ucieramy z masłem i cukrem pudrem, aż powstanie jednolita gęsta masa budyniowa.

Dodatkowo:

1/3 szklanki ostudzonej herbaty

maliny

350 ml śmietanki tortowej 30 % ubitej na sztywno

Biszkopt nasączamy herbatą, wykładamy na niego ½ masy budyniowej. Na masie układamy warstwę malin i przykrywamy je pozostała częścią masy. Ubitą śmietankę wykładamy na masę. Wierzch dekorujemy malinami i np. kolorową posypką.

Smacznego!

Mus śliwkowy -przetwory

Fantastyczny, aromatyczny mus ze śliwek! Pierwszy raz robiłam go w tamtym roku, i nie wyobrażam sobie nie robić go po raz kolejny. Jest świetny do deserów, naleśników, serów a także do mięs. Ja m.in. schab pieczony ze śliwką podaję z tym właśnie musem, i jest to danie rewelacyjne! 

Spróbujcie koniecznie! 

Składniki:

Na 4 słoiki

2 kg śliwek węgierek

szklanka cukru

1 łyżka pektyny

1 łyżeczka cynamonu

1 łyżeczka goździków

1 łyżeczka ziela angielskiego

3 łyżki octu jabłkowego

Goździki i ziele angielskie rozcieramy w moździerzu (możemy też rozetrzeć je w misce za pomocą  drewnianej łyżki do ucierania, choć będzie to trudniejsze). Śliwki myjemy, usuwamy pestki i kroimy na kawałki. W garnku umieszczamy śliwki, dodajemy ocet, przyprawy i gotujemy. Do gotujących śliwek dodajemy pektynę wymieszaną z cukrem i mieszając gotujemy, aż śliwki zaczną się rozpadać. Pod koniec miksujemy śliwki blenderem, by uzyskać gładki mus. Gorący mus przekładamy do czystych słoików, zakręcamy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150 stopni i pasteryzujemy około 15 minut.

I zimą cieszymy się wyjątkowym smakiem pysznego śliwkowego musu! 

Glicerynowe mydło miętowe z witaminą E i kwiatami mięty

Od kiedy pierwszy raz zrobiłam mydło metodą domową, nie wyobrażam sobie, by nie robić kolejnych.

Tym razem powstało mydło miętowe, o dwóch odcieniach, z dodatkiem suszonych kwiatów mięty. Dzieląc porcję mydła na dwie części, do pierwszej nie dodałam barwnika. Można oczywiście kombinować z kolorami np. barwiąc jedną część na jasny zielony, a drugą na ciemniejszy odcień. 

Składniki:

glicerynowa transparentna baza mydlana*

olejek eteryczny miętowy

suszone kwiaty mięty

witamina E

zielony barwnik spożywczy

foremki silikonowe

*w zależności od tego, ile mydełek planujemy zrobić, i jakiej wielkości mamy foremki, przygotowujemy sobie odpowiedni kawałek bazy mydlanej (ja robię mydełka małych ilościach po 4-5 sztuk).  

Olejku eterycznego lepiej na początek dodać mniej, wymieszać, i ewentualnie wzmocnić zapach dodając większą ilość,wszystko zależy od tego, jak intensywne zapachy lubimy (zazwyczaj jest to około 10-15 kropli na 350 gram bazy mydlanej). Podobnie jest z barwnikiem, lepiej dodać np. 3-4 krople, zamieszać i jeśli kolor nas nie satysfakcjonuje dodać go więcej. 

Bazę mydlaną kroimy na małe kawałki i umieszczamy w szklanej misce. Miskę wstawiamy do garnka z gorącą wodą i podgrzewając mieszamy, aż mydło się rozpuści. Gdy ma już płynną konsystencję odlewamy około połowę porcji, i dodajemy do niej kilka kropli witaminy E i olejku miętowego. Przelewamy do formy i układamy kwiaty mięty lekko wciskając je w mydło.

Jeśli pozostała część bazy mydlanej zaczęła zmieniać postać na stałą, ponownie mieszając podgrzewamy ją, aż do rozpuszczania. Do tej drugiej części dodajemy jak poprzednio witaminę E, olejek miętowy i  kilka kropli zielonego barwnika. Mieszamy i gdy pierwsza jasna warstwa już lekko zastygła, wylewamy na nią porcję zieloną. Ponownie możemy umieścić w naszym mydle kwiaty mięty (w zielonej warstwie), ale tak by całkowicie były zatopione w mydle. Formę z mydłem ostawiamy do czasu, aż stężeje (około godziny, czas zależy od wielkości mydła).

Prawda, że proste? 

Ciastka z kaszy jaglanej z żurawiną

Naprawdę smaczne, pożywne i zdrowe ciastka z kaszy jaglanej! Bez dodatku mąki i tłuszczu.

Smakują nawet tym, którzy kaszy jaglanej nie jadają;) z chrupiącą "skórką" na zewnątrz, miękkie w środku.

Jeśli dbacie o zdrowie Waszych najbliższych i lubicie słodkości, wypróbujcie ten przepis koniecznie.

Kasza jaglana nie zawiera glutenu, działa na nasz organizm odkwaszająco, jest źródłem m.in. witamin grupy B, żelaza, krzemu, lecytyny, wapnia, potasu, fosforu oraz antyoksydantów. Jest sycąca i lekkostrawna, dostarcza pełnowartościowego białka. Ma działanie rozgrzewające, dlatego polecana jest w stanach przeziębienia a także przy chorobach przewodu pokarmowego. Usuwa śluz z organizmu, dlatego warto ją jeść gdy cierpimy na infekcje górnych dróg oddechowych (kaszel, katar).

Ciastka z kaszy jaglanej z żurawiną

 Składniki:

1 szklanka kaszy jaglanej

2 szklanki wody

¾ suszonej żurawiny, posiekanej

½ szklanki orzechów laskowych, posiekanych

2 łyżki sezamu

3-4 łyżki brązowego drobnego cukru

1 jajo

¾ łyżeczki proszku do pieczenia

Kasze jaglaną umieszczamy na sitku i przelewamy wrzątkiem, dokładnie ją płucząc.

Kasze przesypujemy do garnka, zalewamy 2 szklankami wody i gotujemy, do czasu aż kasza wchłonie wodę (nie mieszamy). Ugotowaną kasze odstawiamy by przestygła. Ostudzoną umieszczamy w misce, dodajemy jajo i miksujemy blenderem, aż uzyskamy gładką konsystencję. Dodajemy sezam, cukier, posiekaną żurawinę i orzechy i mieszamy łyżką.  Blachę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia. Z masy formujemy kulki (wielkości orzecha włoskiego), będzie się kleić do rąk:) Ciastka układamy w niewielkich odstępach i lekko spłaszczamy.

Ciastka pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez około 30 minut.

Smacznego!

Weekendowo ...

Wszystkim tym, którzy tu zaglądają życzę udanego, szalonego, wakacyjnego weekendu!
Pozdrawiam Was gorąco i dziękuję, że jesteście ze mną :)

Mandarynkowa sól do kąpieli

Kolejny już raz zachęcam Was do zrobienia samodzielnie kosmetyków w domu:)

Mamy możliwość tworzenia ich według własnych upodobań, i co najważniejsze znamy ich skład! 

Na początek kilka faktów o składnikach, z których tym razem robiłam sól do kąpieli:

Mąka ziemniaczana (skrobia ziemniaczana) w kosmetyce sprawdza się doskonale. Nie podrażnia skóry, nie uczula, nie zatyka porów, polecana jest szczególnie osobom ze skórą atopową. Wygładza i działa matująco.

Oliwa z oliwek (extra virgin) działa na skórę nawilżająco, wygładzająco, odżywczo, chroniąc ją przed wysuszeniem. Duża zaletą jej stosowania jest również to, że spowalnia procesu starzenia.

Dodatek oliwy z oliwek i mąki ziemniaczanej sprawi, że nasz skóra po takiej kąpieli będzie wyjątkowo gładka, nawilżona i promienna. 

Zatem do dzieła.

Mandarynkowa sól do kąpieli barwiona kurkumą

Przygotowując samodzielnie kosmetyk, wybierajmy te olejki eteryczne, które najbardziej lubimy, lub jakie działanie chcemy uzyskać. Ja tym razem wybrałam cytrusowy aromat mandarynki. A kolor uzyskałam naturalnym sposobem, dzięki dodaniu kurkumy, która rewelacyjnie sprawdza się jako pomarańczowy barwnik.

 

Składnik:

Na 1 słoiczek soli do kąpieli:

1 szklanka soli morskiej gruboziarnistej

1 łyżka mąki ziemniaczanej

1 łyżka oliwy z oliwek

½ łyżeczki kurkumy (jako naturalny barwnik)

10 kropli olejku mandarynkowego

*opcjonalnie 4 krople olejku miętowego

W misce umieszczamy sól, dodajemy mąkę ziemniaczaną i mieszamy. Dolewamy oliwę z oliwek, olejek mandarynkowy (i ewentualnie miętowy), dodajemy kurkumę i ponownie dokładanie wszystko razem mieszamy. Gotową sól przekładamy do słoiczka i odstawiamy na kilka godzin.

Prawda, że proste? A jaki efekt! 

Waniliowe ciasto drożdżowe ze ślwikami

Pyszne, pachnące ciasto ze śliwkami ...idealne do kawy. 

Zapraszam :)

Składniki:

na formę o średnicy 21 cm

550 gram mąki pszennej

2 jaja

14 gram suchych drożdży

250 ml ciepłego mleka

50 gram rozpuszczonego masła

60 gram brązowego drobnego  cukru

2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią

2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

śliwki (około 10 sztuk)

W misce umieszczamy mąkę, cukry, suche drożdże, wlewamy mleko i masło. Zagniatamy ciasto, pod koniec dodając ekstrakt waniliowy. Gdy ciasto gładko odchodzi od ręki i jest już dokładnie wyrobione, przykrywamy je bawełnianą ścierką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 40 minut, by wyrosło. Wyrośnięte ciasto lekko rozwałkowujemy i wkładamy do formy. Na wierzch układamy umyte, pozbawione pestek śliwki, środkową częścią ku górze. Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 50 minut do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i studzimy! 

Smacznego!

Różany balsam do ust z witaminą E

Chciałam Was przekonać do tego, że wykonanie kosmetyków w domu wcale nie jest trudne, a sprawia wiele przyjemności. Możemy dowolnie modyfikować składniki, tworząc swoje ulubione, naturalne wersje kosmetyków. Wystarczy chwila, pomysł i gotowe.

Zafascynowana domową produkcją kosmetyków postanowiłam tym razem zrobić balsam do ust. Efekt jest świetny! Nie tylko nieziemsko pachnie ale też intensywnie nawilża i odżywia usta. 

Taki efekt otrzymamy dzięki zawartości masła shea, które działa odżywczo, regenerująco, nawilżająco oraz przeciwdziała procesom starzenia a także witaminie E działającej odżywczo, regenerująco oraz nawilżająco, chroni ona także przed promieniami UV. 

Mam nadzieję, że udało mi się Was przekonać :)
Takim kosmetykiem na pewno sprawimy przyjemność nie tylko sobie,ale również tym, którym sprawimy taki mały prezent:)

właściwości odżywcze, regenerujące i nawilżająco-natłuszczające.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/witamina-e-wlasciwosci-i-zaststosowanie-witaminy-e_35831.html?page=1&

właściwości odżywcze, regenerujące i nawilżająco-natłuszczające

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/witamina-e-wlasciwosci-i-zaststosowanie-witaminy-e_35831.html?page=1&

właściwości odżywcze, regenerujące i nawilżająco-natłuszczające

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/witamina-e-wlasciwosci-i-zaststosowanie-witaminy-e_35831.html?page=1&

Składniki:

Na 10 pojemników po 3 ml 

1 łyżka wosku pszczelego

1 łyżka masła shea

2 łyżki oleju kokosowego

kilka kropli olejku różanego

1 łyżeczka witaminy E w płynnej postaci

opcjonalnie kawałek różowej pomadki

pojemniki na balsam do ust (użyłam małych 3 ml słoiczków, do kupienia w sklepach internetowych)

Wosk pszczeli, masło shea i olej kokosowy umieszczany w małej  misce. Miskę wstawiamy do garnka z gorącą wodą i podgrzewając mieszamy, aż wosk pszczeli się całkowicie rozpuści. Miskę wyjmujemy z garnka, dodajemy witaminę E oraz olejek różany i ewentualnie barwioną pomadkę. Mieszamy by uzyskać jednolitą konsystencję. Balsam przelewamy do słoiczków i dostawiamy do stężenia (około 15 minut).
Zapas balsamu przechowujemy w lodówce. 

 

Domowy ketchup ze śliwkami! Rewelacyjny smak!

Ketchup ze śliwkami to jeden z tych smaków, które pamiętam z dzieciństwa. Taki robiła moja babcia i ten smak był tak wyjątkowy, że nie równa się z żadnym innym (w szczególności kupnym) ketchupem. Babci przepis niestety się nie zachował, i nie mam możliwości aby o niego zapytać … Ale postawiłam sobie zadanie, że  tym roku spróbuję ten przepis odtworzyć, i uzyskać ten pyszny smak. I udało się! Mogłabym się tu rozpisywać jaki jest pyszny, i jak przenosi mnie wspomnieniami do pięknych chwil z dzieciństwa, ale po prostu spróbujcie sami! 

I najważniejsze! Jest z naturalnych, znanych nam składników! Bo o tym, że jest zdrowszy niż sklepowy, bez konserwantów, sztucznych ulepszaczy smaku itd. też można by pisać dużo, ale to jest chyba oczywiste!

Zatem korzystajcie z darów lata i do dzieła!

Ketchup ze śliwkami

Składniki:

na 3 słoiki (po 300 ml)

2 kg pomidorów lima

1 kg śliwek węgierek, bardzo dojrzałych

8 ząbków czosnku polskiego

1 duża czerwona cebula

2-3 łyżki oliwy z oliwek

3 liście laurowe

3 łyżki octu jabłkowego

150 gram cukru

1 laska cynamonu

4 goździki

2 łyżeczki soli himalajskiej

¼ łyżeczki cayenne

1 łyżeczka pieprzu ziarnistego

1 łyżeczka ziela angielskiego

1 łyżeczka gorczycy

Świeże zioła:

pęczek lubczyku

pęczek tymianku

duża gałązka rozmarynu

14 liści szałwii,

Pomidory myjemy i kroimy na kawałki. Śliwki również należy umyć, usunąć pestki i pokroić.

Cebulę drobno siekamy, obrany czosnek kroimy w plastry. Do dużego garnka wlewamy oliwę i podgrzewamy. Dodajemy czosnek, przyprawy oraz świeże zioła i krótko podsmażamy by wydobyć ich aromat. Dodajemy śliwki, pomidory, cebulę, ocet i cukier. Mieszając od czasu do czasu gotujemy (około 30 -40 minut), aż śliwki i pomidory się rozpadną. Przecieramy ketchup przez gęste sitko, przelewamy z powrotem do garnka i gotujemy około 2 godziny (nie przykrywając), by odparować wodę. Gdy nasz ketchup jest już zadowalająco gęsty przelewamy go do czystych słoików, zakręcamy i pasteryzujemy w piekarniku nagrzanym do 150 stopni przez około 15 minut.

Gotowe!

Lemoniada z rabarbaru słodzona syropem z agawy

Upały zaczynają nam dokuczać coraz bardziej. Musimy więc pamiętać, aby stale uzupełniać płyny i nie doprowadzić do odwodnienia organizmu. Dzisiaj proponuję lemoniadę z rabarbaru, słodzoną wyłącznie syropem z agawy. 

Syrop z agawy jest uzyskiwany z meksykańskiego kaktusa, i jest kilka razy słodszy od cukru! Smakiem przypomina miód. Jest źródłem błonnika, przyspiesza przemianę materii i usprawnia pracę przewodu pokarmowego.Posiada niski indeks glikemiczny. Dostarcza około 1/4 mniej kalorii niż cukier. Polecany jest jako zamiennik cukru.

 Składniki:

5 gałązek rabarbaru

3 łyżki  syropu z agawy

gałązka mięty

1,3 litra wody

1 cytryna 

Wodę zagotowujemy. Dodajemy syrop z agawy, miętę  i pokrojony w duże kawałki rabarbar. Gotujemy około 15 minut. Ugotowany syrop przecedzamy przez gęste sitko i odstawiamy do schłodzenia. Do schłodzonej lemoniady dodajemy, wyparzoną pokrojoną w plastry cytrynę.

Podajemy zimną, z lodówki, z dodatkiem lodu.

Pyszny sernik jagodowy!

Fantastyczny, pyszny sernik z jagodami.  Podany schłodzony, z lodówki, jest świetnym deserem w tak upalny dzień. Jego przygotowanie jest bardzo proste i szybkie. Czasu wymaga jedynie upieczenie i schłodzenie.

Wielbicieli serników nie trzeba chyba namawiać?

Składniki:

Na formę o średnicy 21 cm

1 kg sera na sernik

50 gram miękkiego masła

4 jaja (żółtka oddzielone od białek)

1 kopiata łyżka mąki ziemniaczanej

70 gram drobnego brązowego cukru + 1 łyżka

2 łyżeczki ekstraktu waniliowego lub różanego

260 gram jagód leśnych (umytych i dokładnie odsączonych z wody)

W misie miksera umieszczamy ser, masło, żółtka, cukier, mąkę ziemniaczaną i miksujemy krótko, by uzyskać gładką masę, pod koniec dodajemy ekstrakt.

Białka ubijamy na sztywną pianę dodając cukier, gdy piana zacznie gęstnieć.

Do masy serowej przekładamy pianę i delikatnie mieszamy szpatułką. Dodajemy jagody i ponownie delikatnie mieszamy. Masę serową przelewamy do formy.

W piekarniku na najniższej półce umieszczamy naczynie żaroodporne wypełnione wodą i nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni. Sernik pieczemy na środkowej półce, przez około 70 minut. Upieczony sernik, ściętą konsystencję uzyska dopiero po wystudzeniu, dlatego nie przejmujemy się, jeśli po tym czasie na środku będzie nadal wydawał się miękki.

Smacznego!

Jeżynowy jogurt

Jak odżywiać się przy takich upałach? Najważniejsze oczywiście są napoje!
Polecam Wam koktajle, zimne, zdrowe, dietetyczne i sycące! I bardzo proste do przygotowania.
Przy takich upałach są idealnym!
I nie zapominajmy by pić dużo wody. Przy takich temperaturach powinniśmy wypijać około 3 litrów płynów!

Jogurt jeżynowy:
szklanka kefiru
3/4 szklanki jeżyn
opcjonalnie 1 łyżeczka nasion szałwii hiszpańskiej

Jeżyny miksujemy z kefirem i gotowe!
Smacznego!

Glicerynowe mydło lawendowe

Moje pierwsze własnoręcznie zrobione mydełka! Lawendowe, ponieważ udało mi zasuszyć spory zapas lawendy, bardzo lubię ten zapach, i kupując bazę mydlaną w prezencie otrzymałam fioletowy barwnik, który kolorem idealnie do lawendowych aromatów pasuje. 

Na początek kilka informacji o mydłach glicerynowych, by Was do nich zachęcić.  Mydła glicerynowe mają właściwości nawilżające i zmiękczające skórę. Doskonale sprawdzą się jeżeli mamy wrażliwą, delikatną skórę. Mogą być stosowane przez dzieci.  Nie wysuszają skóry. Dzięki dodatkom olejków eterycznych mają dodatkowe działanie terapeutyczne, np. poprawiając samopoczucie – w zależności jakiego olejku użyjemy. Dodatkowo, pozostawione w łazience cieszą fantastycznym zapachem! Są tak ładne, że mogą też spełniać funkcję dekoracyjną.

Kupując glicerynową bazę mydlaną pamiętajmy by sprawdzić jej skład, na pierwszym miejscu powinna być woda, na drugim gliceryna. Bazę mydlaną najłatwiej kupić w sklepach internetowych.

Zatem do dzieła!

Składniki:

Na 6 małych mydełek 

Glicerynowa baza mydlana (użyłam transparentnej) - 250 gram

Suszone kwiaty lawendy 2-3 łyżeczki

Lawendowy olejek eteryczny – kilka kropli

Opcjonalnie barwnik, najlepiej naturalny lub spożywczy (użyłam fioletu biskupiego) – 3-4 krople

Silikonowe foremki (np. do muffinek)

Bazę mydlaną kroimy na małe kawałki, umieszczamy w szklanej miseczce. Miskę wstawiamy do garnka z gorącą wodą i mieszając rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Do płynnej bazy mydlanej dodajemy suszone kwiaty lawendy, barwnik (lepiej dać mnie,j rozmieszać i sprawdzić kolor, ewentualnie potem dodać więcej barwnika) oraz olejek eteryczny lawendowy. Mieszamy i rozlewamy płynne mydło do foremek. Odstawiamy do stężenia. Po około ½ godziny mydełka są gotowe, i łatwo je wyjąć z silikonowych foremek.

Aby mydełko zachowało swoje właściwości po każdym użyciu najlepiej je osuszyć np. ręcznikiem papierowym.

Polecam Wam mydełka domowej produkcji, nie będziecie żałować:)

Muffiny z płatkami owsianymi, gorzką czekoladą i śliwką

Są już śliwki! Uwielbiam tez śliwkowy czas. Pyszne owoce i smakołyki jakie z nich powstają. Dziś powstały pełnoziarniste babeczki z płatkami owsianymi, gorzką czekoladą i śliwkami. Rewelacja po prostu.  I do tego zdrowo!

Składniki:

Na 15 sztuk

150 gram mąki pszennej

100 gram mąki pszennej pełnoziarnistej

100 gram pełnoziarnistych płatków owsianych

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 łyżeczka sody oczyszczonej

¾ szklanki drobnego brązowego  nierafinowanego cukru

70 gram posiekanej gorzkiej czekolady

2 jaja

220 ml mleka

½ szklanki oleju

Około 6 dużych śliwek

Śliwki myjemy, usuwamy pestki i kroimy w drobną kostkę. W misce mieszamy ze sobą wszystkie suche składniki. W osobnej misce roztrzepujemy trzepaczką jaja, dolewamy mleko, olej i mieszamy.

Mokre składniki przelewamy do suchych i mieszamy łyżką.  Formę na muffinki wykładamy foremkami silikonowymi. Do każdej foremki nakładamy 1 łyżkę ciasta, wykładamy kilka kostek śliwki i przykrywamy łyżką ciasta. Formę wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy około 25 minut.

Smacznego!