Lekki tort śmietankowy z truskawkami

Lekki tort śmietankowy z truskawkami

Idealny w sezonie letnim, lekki tort z truskawkami (choć świetnie będą pasować też inne letnie owoce, jak maliny czy borówki). Tort jest naprawdę pyszny, mało słodki, za to dominują w nim owoce.  Idealnie sprawdzi się na przyjęcie dla dzieci. Ale dorośli też zajadają go ze smakiem. Nie jest zbyt trudny, ani nie zajmuje zbyt wiele czasu.



Składniki:
Biszkopt, forma o średnicy około28 cm

6 jaj
80 gram mąki pszennej
70 gram mąki ziemniaczanej
180 gram cukru

Białka ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec, cały czas ubijając dodajemy w 4 partiach cukier i jako ostatnie żółtka. Przesiewając przez sitko wsypujemy obie mąki i proszek do pieczenia i delikatnie mieszamy szpatułką.
Ciasto przelewamy do formy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Pieczemy około 30 minut do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu biszkopt wyjmujemy z piekarnika i studzimy. 

Masa:
500 ml śmietanki tortowej 36%
500 gram mascarpone
2 łyżki cukru pudru
 
Około 10 truskawek pokrojonych na kawałki          
+ przekrojone na pół truskawki do wyłożenia wierzchniej warstwy (ilość zależy od wielkości truskawek)

Śmietankę ubijamy na sztywno, pod koniec dodajemy mascarpone i cukier puder, krótko miksujemy, tylko do połączenia ze śmietanką. Dodajemy pokrojone truskawki i mieszamy delikatnie szpatułką.
Masę wykładamy na upieczony biszkopt, i na wierzchu dekorujemy truskawkami.
Przed podaniem tort chłodzimy w lodówce.





Smacznego!

Sorbetowe lody malinowo borówkowe

Sorbetowe lody malinowo borówkowe

Nie należę do wielkich fanów sorbetów … Ale co się nie robi dla swojego dziecka. A że mój Smyk mocno owocowe sorbety wręcz uwielbia, nie pozostało nic innego jak taką właśnie wersję lodów przygotować. Trafiłam w dziesiątkę! Lody znikają błyskawicznie. I nawet ja się przekonałam do sorbetowych lodów owocowych ;)



Składniki:
z podanej porcji otrzymamy 12 lodów jak na zdjęciu.

130 ml wody
60 gram brązowego cukru
160 gram mrożonych owoców (łącznie malin i borówek leśnych)
skórka  z cytryny

130ml wody gazowanej
80 ml soku malinowego (najlepiej domowej produkcji)
2 łyżeczki ekstraktu cytrynowego

*Ilość cukru zależy od tego jak bardzo słodki mamy sok, i jak słodkie lubimy lody, lepiej dać mniejszą ilość i potem ewentualnie dosładzać.

Cytrynę szorujemy i sparzamy wrzątkiem. Obieramy z niej skórkę. Zagotowujemy 130 ml wody z cukrem, owocami i skórką z cytryny.  Gotujemy kilka minut, aż owoce zaczną się rozpadać. Wyjmujemy skórkę cytrynową i miksujemy syrop do uzyskania jednolitej konsystencji. Dolewamy 130 ml wody wymieszanej z sokiem malinowym oraz ekstraktem i mieszamy wszystko razem. Gdy syrop przestygnie przelewamy go do foremek na lody i wstawiamy do zamrażarki na kilka godzin.



Smacznego!
Cukier różany

Cukier różany

Nie ma piękniejszego zapachu …
Róża działa na zmysły intensywnością zapachu i koloru

A różany cukier? Cóż ... wielbicieli różanych aromatów namawiać chyba nie trzeba ;)
Wspaniale wzbogaci i urozmaici smak kawy, herbaty, deserów. A jego przygotowanie jest \bardzo proste i szybkie.





Składniki:
 *porcja na 1 mały  słoiczek jak na zdjęciu

¾ szklanki cukru
1 garść płatków róży

Płatki róż pozbawiamy białych końców (mają gorzki smak), płuczemy i osuszamy delikatnie na ściereczce. Następnie płatki miksujemy, lub ucieramy (ja zmiksowałam je blenderem ręcznym).  Utarte płatki łączymy z cukrem dokładnie mieszając, można po dosypaniu cukru do płatków ponownie szybko wszystko razem zmiksować, dzięki temu róża dokładnie połączy się cukrem.
Tak przygotowany cukier musimy wysuszyć. Możemy rozsypać cukier na blasze do pieczenia wyłożonej papierem i pozostawić w temperaturze pokojowej na 2-3, w tym czasie cukier wyschnie. Jeśli chcemy ten proces przyspieszyć wkładamy blachę z cukrem do piekarnika i przez około 10 minut suszymy cukier w temperaturze 40 stopni.
Gotowy cukier przechowujemy w zamkniętym szklanym słoiczku.


Pamiętajcie, że róży nie zbieramy przy drogach, gdyż będą zawierać ołów.
Najlepsza będzie róża damasceńska, która bardzo intensywnie pachnie.


Zioła I - Lubczyk i Melisa

Zioła I - Lubczyk i Melisa

Używacie w kuchni ziół? Odkąd zaczęłam przykładać wagę do tego, co jemy  pojawiły się u mnie także świeże zioła. Część mam pod ręką w kuchni na parapecie, część rośnie już w donicach na trasie. Świetnie wzbogacają smak potraw, wypieków, deserów. I jak pachną ... A że jestem zaczarowana zapachami to nie wyobrażam sobie bez nich przygotowywania posiłków:) 
Część ziół także suszę, aby gdy zabraknie tych świeżych, mieć zawsze ich zapas. Suszoną melisę zamierzam wykorzystać do ziołowo owocowych herbat, które planuję w tym roku przygotować.
Jako pierwsze chciałam Wam zaprezentować lubczyk i melisę - według mnie, niezbędne jeśli uwielbiamy jeść pysznie i aromatycznie i do tego zdrowo.


Lubczyk

Według dawnych wierzeń lubczyk zwiększa pożądanie! I chyba większości osób z tego jest znany;) Zawdzięcza to zawartym w nim  olejkom eterycznym, które zwiększają ukrwienie narządów płciowych.
Lubczyk jest rozgrzewającym i odżywczym ziołem. Pozytywnie wpływa na układ trawienny oraz oddechowy. Dodany do dań ciężkostrawnych łagodzi wzdęcia i niestrawność. Leczy słaby apetyt, ma właściwości moczopędne oraz przeciwgrzybiczne. Dzięki właściwościom rozgrzewającym poprawia krążenie krwi w organizmie.
Lubczyk stosujemy głownie w kuchni. Świetnie sprawdza się jako przyprawa do zup, dań zawierających ziemniaki, fasolę, soczewicę. Używany jest także do przyprawiania duszonych mięs warzyw oraz owoców morza.
Ze względu na to, że  lubczyk  zwiększa przepływ moczu, nie powinny go stosować osoby  mające problemy z nerkami. Powinny go także unikać kobiety w ciąży, i  cierpiące na zaburzenia menstruacyjne.


Melisa

Melisa działa tonizująco, łagodząco i relaksująco na system nerwowy. Polecana jest przy problemach z bezsennością. Ma działanie rozkurczające, zaleca się ją w dolegliwościach układu pokarmowego, wzdęciach, niestrawności. Wspomaga  trawienie. Picie naparu z melisy przeciwdziała wirusowi opryszczki, wspomagając jej leczenie, o ile odpowiednio wcześnie zaczniemy kurację. Olejki z liści melisy mają działanie przeciwbakteryjne. Melisa ma także działanie antyoksydacyjne, opóźnia procesy starzenia.
Melisa Świetnie wzbogaca smak sałatek, marynat, zup, warzyw czy octów ziołowych.
Picie herbatki z melisy zmniejsza poziom cholesterolu we krwi.


Babeczki z platkami rozy i kremem pomaranczowym

Babeczki z platkami rozy i kremem pomaranczowym

Puszyste, pachnące pomarańczami i różą, delikatne w smaku.

Te babeczki chyba staną się moimi ulubionymi :)
Zapraszam Was zatem na różano pomarańczową słodką rozkosz…



Składnik:
na 12 sztuk

1/3 szklanki oleju roślinnego, najlepiej rzepakowego
1 i ½ szklanki mąki pszennej
¾ szklanki brązowego cukru
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
180 gram jogurtu naturalnego
12 łyżeczek kremu pomarańczowego
garść płatków róży *

Płatki róż myjemy pod bieżącą wodą. Odsączamy je z wody, usuwamy białe końcówki (które są gorzkie) i siekamy, ale nie zbyt drobno, by widać było kawałki płatków w babeczce.
W jednej misce umieszczamy mokre składniki: olej, jaja, jogurt, dosypujemy cukier i miksujemy krótko, aż składniki się połączą. W osobnej misce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia i przesypujemy do mokrych. Mieszamy krótko łyżką, dodając posiekane płatki róży.  Formę na muffinki wykładamy silikonowymi foremkami (lub papierowymi papilotkami). Do każdej foremki nakładamy łyżkę ciasta, na ciasto nakładamy łyżeczkę kremu pomarańczowego i ponownie przykrywamy ciastem. Formę wstawiamy do piekarnika do nagrzanego do 190 stopni i pieczemy 20 minut.
Po upieczeniu babeczki wyjmujemy z piekarnika i studzimy. 



Smacznego!

* do wypieków czy przetworów wykorzystujemy tylko róże, zebrane w miejscu oddalonym od drogi, które nie były niczym opryskiwane, nie wykorzystujemy kupionych kwiatów!

I przyszedł maj ... a z nim piękno ...

I przyszedł maj ... a z nim piękno ...

Maj ... jeden z piękniejszych miesięcy. 
Czas kwitnących konwalii. Małe urokliwe dzwoneczki o zniewalającym zapachu kojarzą mi się z dzieciństwem. Zawsze w maju pojawiają się więc w moim domu...




Odwiedzacie las w maju? Zaskakuje odcieniem neonowej zieleni :) Kilka dni temu miałam okazję spacerować lasem i nacieszyć zmysły zapachem i kolorem ... Naładować baterie :) Odetchnąć od pracy i miasta ...
Polecam Wam taki sposób na spędzenie wolnego czasu, oderwanie się od codziennych obowiązków choć na chwile ...





PS. na zdjęciach Pogórze Dynowskie
Kremowe lody pomarańczowe

Kremowe lody pomarańczowe

Lody - czy jest ktoś, kto nie za nimi nie przepada?
Lodów pomarańczowych nie jadłam chyba nigdy wcześniej, ale szukając nowych smaków, postanowiłam wypróbować. Zrobiłam więc ich własną wersję i bardzo je polubiliśmy … kremowe, pomarańczowo orzeźwiające …pyszne.
Spróbujcie!


Składniki:
½ litra śmietanki kremówki 36 %
8 łyżek kremu pomarańczowego*
3 łyżki cukru pudru

Śmietankę ubijamy mikserem, uważając by nie była zbyt sztywna. Dodajemy cukier (ilość wg upodobań, można pominąć jeśli staramy się ograniczać cukier w diecie) i krem pomarańczowy. Ilość kremu pomarańczowego także możemy modyfikować, w zależności od tego, jak bardzo pomarańczowe i słodkie lody chcemy uzyskać. Tak przygotowane lody warto przed zamrożeniem skosztować, żeby ewentualnie dodać kremu pomarańczowego, bądź cukru.
Lody wstawiamy na kilka godzin do zamrażarki. Przed podaniem można je wyjąć około 15 minut wcześniej, by łatwiej dało się je nabierać i formować kulki ;)



Smacznego!

* przepis na krem pomarańczowy znajdziecie na blogu,
http://myownpleasures.blogspot.com/2015/05/krem-pomaranczowy-orange-curd.html
Krem pomarańczowy - orange curd

Krem pomarańczowy - orange curd

Pyszny, słodki, pomarańczowy krem, tzw. curd.  Idealny do deserów, wypieków, naleśników czy lodów. Jego przygotowanie jest proste i szybkie. 
Tym razem przygotowałam go specjalnie na potrzeby lodów pomarańczowych, które zażyczył sobie syn :) A przepis na pomarańczowe lody wkrótce pojawi się na blogu.





Składniki:
70 gram masła
3  jaja
120  gram brązowego cukru
2 pomarańcze  

Pomarańcze szorujemy i sparzamy. Ocieramy z nich skórkę i wyciskamy sok.
Za pomocą trzepaczki mieszamy jajka z cukrem. Przelewamy do rondelka, dodajemy masło  i  zagotowujemy. Dodajemy sok i 2- 3 łyżeczki  startej  skórki pomarańczowej. Mieszamy i gotujemy krem kilka minut, do zgęstnienia. Wystudzony krem przekładamy do wyparzonego słoika i przechowujemy w lodówce. 


Smacznego!
PS. W identyczny sposób możemy przygotować krem cytrynowy.
Domowe lody malinowo wiśniowe ! Pyszne!

Domowe lody malinowo wiśniowe ! Pyszne!

Jedliście kiedyś lody domowej produkcji? Takie z prawdziwych owoców?
Jeśli raz spróbujecie to pewnie nie będziecie już mieli ochoty na te sklepowe ;)
W tym roku postanowiłam, głównie ze względu na mojego synka, który jest ogromnym pasjonatem lodów, że jeśli ma zajadać się lodami, to niech to będą prawdziwie owocowe domowe lody, których skład jest prosty i nie chemiczny ;) Póki nie ma jeszcze sezonowych owoców powstały lody z mrożonych, które pozostały mi jeszcze z poprzedniego sezonu. Tym samym robię miejsce na nowe owoce, których w tym roku zamrozić będę musiała chyba więcej. Choćby po to by cały rok móc cieszyć tak pysznie owocowymi lodami.
W sezonie owocowe lody przygotowujemy oczywiście ze świeżych owoców.


Składniki:
 * z podanej porcji otrzymamy 1,4 litra lodów

440 gram rozmrożonych malin i wiśni (łącznie)
3 łyżki brązowego cukru 
500 ml śmietany kremówki 36%
ewentualnie fix do śmietany

Owoce razem z sokiem jaki puszczą podczas rozmrażania umieszczamy w rondelku, dodajemy cukier i gotujemy kilka minut, aż owoce się rozpadną. Rozgotowane owoce przecedzamy i odciskamy przez gęste sitko. W ten sposób uzyskamy owocowy mus, który odstawiamy do wystygnięcia. Gdy mus będzie chłodny ubijamy śmietankę, aż będzie sztywna (można dodać fix). Do ubitej śmietanki dodajemy mus owocowy i delikatnie mieszamy silikonową szpatułką, pozostawiając owocowe smugi (oczywiście możemy też wymieszać dokładniej, jeśli chcemy uzyskać jednolite owocowo lody).
Lody przekładamy do plastikowego pojemnika i wstawiamy na kilka godzin do zamrażarki.



Smacznego!


Bułka drożdżowa

Bułka drożdżowa

Zapach drożdżowej, słodkiej bułki przenosi mnie w świat dzieciństwa., gdy taką bułkę piekła moja mama. Teraz przyszła pora na kontynuowanie tradycji i bułkę piekę w swoim domu. Nie tylko po to, by mój mały synek mógł się nią zajadać ;) Smakuje nam wszystkim.
Idealna do kremu orzechowo czekoladowego, o którym pisałam w poprzednim poście, dżemu.




Składniki:
* na keksówkę

440 gram mąki pszennej
60 gram roztopionego masła
2 jaja
8 gram suchych drożdży
½ szklanki ciepłego mleka (ale nie gorącego)
szczypta soli
3 łyżki brązowego cukru

Wszystkie składniki umieszczamy w misce i wyrabiamy ciasto kilka minut, aż ciasto stanie się gładkie i będzie łatwo odchodziło od ręki.  Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i  odstawiamy do wyrośnięciaw ciepłe miejsce, na około 1 i 1/2 godziny. Po tym czasie ciasto krótko wyrabiamy i przekładamy do formy wysmarowanej masłem. Ponownie odstawiamy na ½ godziny.  Gdy ciasto wyrośnie wstawiamy je do piekarnika, nagrzanego do 180 stopni i  pieczemy około 25 minut. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i studzimy.



Smacznego!
Krem orzechowo czekoladowy

Krem orzechowo czekoladowy

Czekoladowy krem z orzechami laskowymi – jedno z moich ulubionych połączeń.  Pyszny, bez chemicznych ulepszaczy i słodzików, konserwantów itd. Prosty do przygotowania.
Świetnie nada się do deserów, naleśników czy słodkich bułeczek.
Miód i kakao dodajemy według własnych upodobań smakowych. Ich ilość można zwiększyć lub zmniejszyć.


Składniki:
*Na 1 słoik kremu

160 gram orzechów laskowych (obranych z brązowej skórki, gdyż nadaje ona gorzki smak)
130 ml mleka
3 łyżki miodu
3 łyżki dobrej jakości kakao

Orzechy zalewamy 80 ml mleka i odstawiamy do lodówki na 2-3 godziny. Po tym czasie orzechy wraz z mlekiem, którym były zalane miksujemy blenderem, aż uzyskamy bardzo gładką masę orzechową. Dodajemy resztę mleka, miód i kakao i ponownie miksujemy. Gotowy krem przekładamy do słoika i przechowujemy w lodówce.


Smacznego!
Jaglano truskawkowy koktajl

Jaglano truskawkowy koktajl

Bardzo zdrowy koktajl z mlekiem jaglanym i świeżymi truskawkami.  Smaczny, słodki dzięki daktylom i truskawkom. W sezonie letnim truskawki możemy zastąpić dowolnymi owocami, świetnie będą pasować np. borówki, poziomki, jeżyny.




Składniki:
* na 3 porcje

1 i 1/2 szklanki schłodzonego mleka jaglanego
1 szklanka świeżych, słodkich truskawek
3-4 suszone daktyle

Truskawki myjemy i usuwamy szypułki. Do misy blendera wlewamy mleko jaglane, dodajemy truskawki i pokrojone na mniejsze kawałki daktyle. Miksujemy składniki, aż uzyskamy gładką konsystencję koktajlu. Przelewamy do szklanek i pijemy od razy po przygotowaniu.


Smacznego!

Mleko jaglane - niebo w gębie ;)

Mleko jaglane - niebo w gębie ;)

Kremowe, pyszne, najlepsze mleko jakie miałam okazję pić. Na głowę bije mleko kokosowe, czy moje do tej pory ulubione, migdałowe.   
O zaletach kaszy jaglanej można dużo pisać. Nie zawiera glutenu, nie powoduje uczuleń, ma działanie antywirusowe. Jest źródłem witamin z grupy B, żelaza, wapnia, krzemionki (korzystnie wpływającej na stawy i wygląd włosów i paznokci), potasu, fosforu, lecytyny, antyoksydantów. Jest bogata w białko. Usuwa toksyny z organizmu. Jest produktem zasadotwórczym, wyrównuje nadmiar kwasów w naszym organizmie i sprzyja walce z chorobami nowotworowymi. Jest lekkostrawna, ułatwia odchudzanie.  Polecana jest przy chorobach układu pokarmowego. Polecana również przy infekcjach z mokrym kaszlem i katarem – usuwa śluz z organizmu.
Jeśli do tej pory nie wprowadziliście kaszy jaglanej do swojej diety, może warto się do niej przekonać. Właściwie przygotowana jest bardzo smaczna. Można przyrządzać ją zarówno na słodko jak i słono.
Tym razem zapraszam Was na Mleko Jaglane.




Przygotowanie:

1 szklanka niesolonych orzechów nerkowców
Kasza jaglana
Woda 

Nerkowce zalewamy 2 szklankami wody mineralnej i odstawiamy na 3-4 godziny, aby zmiękły.
Około 1/3 szklanki kaszy jaglanej wysypujemy na gęste sitko i płuczemy wrzątkiem (około 1,5 litra zagotowanej wody). Kaszę przekładamy go garnka, zalewamy 2/3 szklanki wody (wody powinno być 2 razy tyle, co kaszy) i gotujemy na małym ogniu, nie mieszając! Kasza jest gotowa, gdy wsiąknie całą wodę i będzie miękka (do mleka raczej nie gotujemy kaszy na sypko, będzie miksowana, więc lepiej żeby była bardzo miękka).  
W misie blendera umieszczamy 1 szklankę ugotowanej, przestudzonej kaszy jaglanej, odcedzone z wody nerkowce i dolewamy 3 szklanki wody mineralnej niegazowanej. Miksujemy około 3 minuty, do rozdrobnienia kaszy i orzechów i uzyskania kremowej konsystencji.  Mleko przecedzamy na gęstym sitku. Przelewamy do szklanej butelki lub słoika. Mleko przechowujemy w lodówce.
Jest delikatne w smaku, bardzo kremowe. Idealnie nadaje się do owocowych koktajli,jest pysznym i zdrowym zamiennikiem mleka krowiego.


Koniecznie wypróbujcie!
Złotlin japoński - piękno drobnych żółtych kwiatów.

Złotlin japoński - piękno drobnych żółtych kwiatów.

Czasem tak niewiele potrzeba by dodać wnętrzu kwiatowy akcent... Prosto i pięknie. Do tego ten intensywnie żółty kolor cieszy oczy słoneczną  barwą.
Złotlin japoński zachwycił mnie pięknem drobnych złocisto - żółtych kwiatów. Może sam stanowić dekorację, pięknie komponuje się też z innymi kwiatami (ale o tym już będzie mowa w kolejnym poście).




Syrop z mniszka

Syrop z mniszka

Już w tamtym roku planowałam zrobić syrop z mniszka lekarskiego. Niestety zabrakło mi czasu. Dlatego teraz, gdy tylko pojawiły się kwiaty mniszka postanowiłam, że nie ma co odkładać tego, zeszłorocznego już planu ;)
Jeśli więc macie dostęp do łąki pięknie ukwieconej tymi żółtymi kwiatami, oddalonej  od drogi (by uniknąć zanieczyszczeń) to możecie też spróbujecie?
Syrop z mniszka jest słodki jak miód, i do miodu też podobny w smaku.  O intensywnym zapachu. Polecam jeśli nie mieliście jeszcze okazji spróbować, nie tylko tym, którzy uwielbiają miód.
Syrop można pić rozcieńczony z wodą lub herbatą. Ma właściwości lecznice w stanach zapalnych gardła i oskrzeli. Ma działanie przeciwzapalne i przeciwwirusowe.




Przygotowanie:
Około 220 kwiatów mniszka lekarskiego (1/4 tradycyjnego wiaderka)
*Kwiaty mniszka zbieramy w słoneczny dzień, gdy kwiaty są w pełni otwarte
2 i ½ litra wody
Około 2 kg cukru

Zebrane kwiaty rozkładamy na ścierce lub papierze by wszelkie robactwo zdążyło się ewakuować i zostawiamy na ½ godziny (najlepiej na tarasie lub balkonie by robactwo nie rozeszło się nam po domu). Po upływie tego czasu dokładnie płuczemy kwiaty na durszlaku, przekładamy do garnka, zalewamy wodą i odstawiamy na kilka godzin. Następnie wodę z kwiatami zagotowujemy i ponownie odstawiamy na kolejną godzinę, po czym odcedzamy na gęstym sitku odciskając sok z kwiatów. Dodajemy cukier i podgrzewamy mieszając, by się rozpuścił. Gotowy syrop przelewamy do gorących wyparzonych słoików (butelek). Przechowujemy w chłodnym miejscu.


Czekoladowy krem z avocado z dodatkiem orzechów

Czekoladowy krem z avocado z dodatkiem orzechów

Macie czasem takie dni, że bez czekolady się po prostu nie da przeżyć? Mi się zdarza, choć przyznam, że coraz rzadziej. W przypływie takiej właśnie ochoty na coś czekoladowego postanowiłam w końcu wypróbować czekoladowy krem z avocado. I choć może wydaje się to być dziwne połączenie, to jest naprawdę PYSZNY :) Nie zawiera cukru. Na pewno pojawi się często w moim domu jako słodki deser, zwłaszcza że w rozpoczynającym się sezonie, będzie się świetnie komponował z dodatkiem truskawek czy borówek.
Spróbujcie koniecznie! To zdrowy zamiennik słodkiej czekolady ;)


Składniki:
* na 1 porcje


1 duże, dojrzałe avocado
1 łyżeczka kakao
2 łyżeczki miodu
około 5 orzechów brazylijskich (ewentualnie laskowe, nerkowce)

Avocado obieramy ze skórki, kroimy na mniejsze kawałki i umieszczamy w blenderze, dodajemy kakao i miód. Miksujemy składniki do uzyskania konsystencji gładkiego kremu. Przekładamy do miseczki i chłodzimy kilka godzin w lodówce (można zostawić na całą noc). Orzechy drobno kroimy, cześć mieszamy ze schłodzonym kremem, resztą orzechów posypujemy krem.  Podajemy schłodzony. 



Smacznego!
Razowe miętowe babeczki z truskawkami

Razowe miętowe babeczki z truskawkami

Powstały na szybko. I już znikają... i to  jeszcze ciepłe ;)

Sezon truskawkowy uważam zatem za rozpoczęty. Truskawkowych smakołyków pojawi się pewnie jeszcze sporo ;) Dzisiaj zapraszam Was na babeczki.



Składniki:
*na 12 babeczek

60 gram cukru miętowego
2 łyżeczki ekstraktu miętowego (opcjonalnie)
200 ml mleka
1 duże jajo
140 gram mąki pszennej
100 gram mąki pełnoziarnistej pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 szklanki oleju roślinnego (rzepakowego, ewentualnie słonecznikowego)
12 truskawek

W jednej misce łączymy mleko, ekstrakt, jajo, olej i cukier, mieszamy krótko trzepaczką, tylko do połączenia składników. W osobnej misce łączymy i mieszamy składniki suche: obie mąki i proszek do pieczenia. Przelewamy mokre składniki do suchych i mieszamy łyżką do połączenia składników.
Truskawki myjemy, usuwamy szypułki kroimy na kawałki.
Formę na muffinki wykładamy papilotkami, bądź silikonowymi foremkami. Foremki uzupełniamy ciastem do 1/3 wysokości (około 1 łyżka), układamy kawałki truskawek i na wierzch każdej babeczki wykładamy resztę ciasta. Formę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy około 20 minut. 



Smacznego!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Magdalena. My World , Blogger