Na zielono - Szpinakowo Pomarańczowy Koktajl

Zielony, słodki, pyszny koktajl.  Polecam go nawet tym, którzy nie przepadają za szpinakiem. W tym koktajlu, głownie dzięki soczystej dojrzałej pomarańczy, jego smak nie jest wyczuwalny.

Zatem na zdrowie :)

Składniki:

*na 1 szklankę 

Szklanka szpinaku

1 duża, dojrzała pomarańcza

1/4 żółtego melona

1/2 szklanki wody (opcjonalnie)

Szpinak myjemy i osuszamy, owoce obieramy ze skórki. Umieszczamy je w misie blendera (jeśli  wolimy rzadsze koktajle można dodać 1/2 szklanki wody mineralnej niegazowanej) i miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Przelewamy do szklanki i pijemy od razu po przygotowaniu.

Smacznego!

Czas kwitnących wiśni ...

Zapraszam dzisiaj na post kwiatowy.
Co prawda nie to samo co w kraju kwitnącej wiśni :) ale nasze też kwitną pięknie.
Fantastycznie prezentują się też w formie bukietów, same lub w połączeniu z kwiatami o intensywnych barwach jak mp. szafirki.

Domowe batoniki kokosowe w czekoladzie, a'la bounty

Muszę przyznać, że jestem fanką słodkości. Staram się jednak przygotowywać je w domu, by ograniczyć ich chemiczny skład, czy też ilość cukru ;) Poza tym sprawia mi to ogromną przyjemność, zwłaszcza, że dzielę się tymi smakołykami z innymi ;) 

Chciałam Wam więc zaproponować przygotowanie w domu kokosowych batoników a’la bounty. Są słodkie, kokosowe ... pyszne ...

Składniki:

*na 20 małych batoników w kształcie kulki

200 gram wiórków  kokosowych

50 gram masła

90 ml śmietanki kremowej 30 %

60 gram cukru pudru

150 gram czekolady mlecznej lub gorzkiej, według upodobań, ( ja użyłam 100 gram jagodowej deserowej i 50 gram mlecznej)

Masło i śmietankę umieszczamy w rondelku i podgrzewamy mieszając, aż masło się rozpuści.

Do miski wsypujemy wiórki wymieszane z cukrem pudrem, dolewamy śmietankę z roztopionym masłem i mieszamy. Z masy kokosowej zagniatamy małe kulki (wielkości pralinki). Nie jest to łatwe, gdyż masa może się rozsypywać, wymaga więc trochę wysiłków ;)  

Kokosowe kulki układamy na tacy wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do lodówki. Chłodzimy je około 40 minut.

Czekoladę rozpuszczamy i obtaczamy w niej schłodzone kokosowe batoniki. To też nie jest łatwe zadanie, ale wykonalne ;) Można pomóc sobie łyżką, nabierając na nią czekoladę i obtaczając kulkę na łyżce. Gotowe batoniki ponownie chłodzimy około 1 godziny w lodówce, do stężenia czekolady. Przechowujemy w lodówce i podajemy schłodzone.

Smacznego! 

Na różowo ;) Koktajl malina z mango

Pyszny różowy koktajl. Ekspresowo przygotowana porcja owocowych smaków.
A ponieważ pora kończyć ubiegłoroczne zapasy mrożonych owoców  (jeśli jeszcze takie macie) i robić miejsce na nowe, polecam Wam opcje mrożonych koktajli ;) Idealne na takie ciepłe dni jak dzisiaj.

Składniki:
*na 2 porcje

3/4 szklanki mrożonych malin
1 mango
1/4 żółtego melona
1/2 szklanki wody (opcjonalnie)
 Owoce (malin nie rozmrażamy) umieszczamy w misie blendera i miksujemy do rozdrobienie wszystkich składników i uzyskania gładkiej konsystencji. Pijemy od razu po przygotowaniu.
Na zdrowie :)

Smacznego!

Ogród budzi się do życia :)

Uwielbiam ten czas, kiedy wszystkie rośliny budzą się do życia. Kwitnące drzewa, pierwsze kwiaty, zieleniąca się trawa ... Aż chce się wyjść z domu i cieszyć tą energią, która bije od świata.
Zapachy i kolory kwiatów oddziałują na mnie bardzo pozytywnie, i może dlatego staram się by zawsze (niezależnie od pory roku), kwitnące kwiaty były u mnie obecne.
Zapraszam więc do mojego ogrodu, gdzie pojawiają się już pierwsze kwiaty cieszące zmysły intensywnymi barwami.
Oto jak u mnie ogród budzi się do życia :)

Pigwowce, dopiero zaczynają kwitnąć, ale za kilka dni te piękne kwiaty obsypią cale krzewy.

Pierwiosnki, których nasiało się u mnie na ogrodzie sporo. Cześć tych żółtych kwiatów już zebrałam, teraz się suszą, by potem posłużyć jako dodatek do herbaty. O ile uda mi się dotrzymać tego założenia, w tym roku przygotuję zapas ziołowo owocowych herbat.

Są i bratki, w tym roku postanowiłam, że będę różnokolorowe, głównie z tego powodu, że tak mi się wszystkie podobały, że nie mogłam się zdecydować ;)

I  niezapominajki... takie małe, urocze. Pamiętacie taki wierszyk (czy to może była piosenka) "niezapominajki są to kwiatki z bajki, rosną nad potoczkiem ... "? U mnie co prawda nie nad potoczkiem, ale rosną obficie.

I na koniec jeszcze jaskry, piękne kwiaty o intensywnych barwach, które uwielbiam.

cdn. ;)

Granola morelowo śliwkowa - idealna na zdrowe śniadanie

Granola morelowo – śliwkowa z dodatkiem migdałów. Pożywna i zdrowa. Na szybkie śniadanie ;)

Ja uwielbiam ją z jogurtem naturalnym. Polecam zwłaszcza tym, którzy jeszcze nie próbowali takiego śniadania.

Składniki:

½ szklanki kaszy jaglanej

1 szklanka wody

1 i ½ szklanki płatków owsianych górskich

1 szklanka migdałów bez skórki, drobno posiekanych

¾ szklanki posiekanych śliwek suszonych

¾ szklanki posiekanych moreli suszonych

3 łyżki miodu

3-4 łyżki oleju lnianego

Kaszę jaglaną płuczemy wrzątkiem na sitku, przekładamy do garnka zalewamy 1 szklanką wody i nie mieszając gotujemy około 10 minut na małym ogniu, do czasu aż kasza całkowicie wchłonie wodę i będzie miękka.

Ugotowaną, przestudzoną kaszę umieszczamy w misce, dodajemy płatki owsiane, morele, śliwki oraz migdały i mieszamy. Dolewamy olej lniany i miód i ponownie wszystko razem mieszamy.

Przygotowaną granole przekładamy na blachę do pieczenia (bądź do formy do pieczenia). Umieszczamy w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 stopni i pieczemy około 30 minut, mieszając od czasu do czasu by granola równomiernie się upiekła. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku.

Smacznego!

Cukier aromatyzowany miętą

Cóż za zapach ... i smak...
Mięta to jedna z przypraw, bez której nie wyobrażam sobie kuchni. Często pojawia się jako dodatek do deserów, koktajli czy sałatek.
Tym razem powstał miętowy cukier. O fantastycznym kolorze, smaku i zapachu. Może służyć jako dodatek do wypieków, lub (jeśli słodzicie) do herbaty.

Składniki:
na około1 szklankę cukru
1 garść liści świeżej mięty

Mięta powinna być wcześniej umyta i dokładnie osuszona.
Świeże liście mięty umieszczamy w blenderze i rozdrabniamy miksując (aż powstanie gęsta miętowa masa). Zblendowaną miętę umieszczamy w misce, dosypujemy cukier i ucieramy drewnianą łyżką, aż do połączenia. Od miętowego soku, cukier powinien nabrać zielonego koloru.
Tak przygotowany cukier przechowujemy w szczelnie zamkniętym słoiku w lodówce, bądź suszymy około 2 dni wyłożony na papierze do pieczenia, i tak wysuszony przechowujemy w temperaturze pokojowej.

Ciastka owsiane z gorzką czekoladą i orzechami

Ciastka z mąki owsianej. Z dodatkiem orzechów brazylijskich i gorzkiej czekolady ... pyszne i zdrowe. Jeśli nie możecie się oprzeć słodkościom, warto przygotować je samodzielnie w wersji, która będzie na pewno dużo zdrowsza i mniej kaloryczna.

Składniki:
*na 2 blachy

200 gram masła w temperaturze pokojowej

2 łyżeczki ekstraktu np. pomarańczowego (można pominąć)

1 jajo

200 gram brązowego drobnego cukru

300 gram mąki owsianej

1 łyżeczka proszku pieczenia

2 łyżki ziaren sezamu

120 gram orzechów brazylijskich (lub laskowych), drobno posiekanych

100 gram gorzkiej czekolady, posiekanej

Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę.Dodajemy ekstrakt oraz jajo i ponownie ucieramy.  Do masy maślanej wsypujemy mąkę wymieszaną proszkiem do pieczenia, orzechy, czekoladę oraz sezam  i krótko miksujemy, tylko do połączenia składników.  Z ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach (ciastka „rozleją się” podczas pieczenia).

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 stopni około 15 minut, aż ciastka się zrumienią. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i studzimy. Ciastka przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku.

Smacznego!

Babeczki z chałwą i malinami

Babeczki dla tych, którzy uwielbiają chałwę. Dzięki malinom nie są bardzo słodkie :) Pyszne, wilogotne, kremowe, najlepsze jeszcze lekko ciepłe. Jeżeli nie planujemy podawać ich dzieciom, można przygotować je w wersji kawowej - i takie są  po prostu rewelacyjne.

Składniki:

*na 12 babeczek

100 gram masła

½ szklanki brązowego cukru

2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

220 ml śmietanki kremowej 30 %

1 jajo

*opcjonalnie 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej, rozpuszczonej w 3 łyżeczkach gotującej wody

1 i ½ szklanki mąki pszennej

2 płaskie łyżeczki proszku dopieczenia

100 gram chałwy waniliowej podzielonej na 12 części 

szklanka malin (jeśli są mrożone nie ma potrzeby ich wcześniejszego rozmrażania)

W jednej misce umieszczamy cukier, ekstrakt waniliowy, roztopione masło, jajo, śmietankę i rozpuszczoną kawę. Mieszamy przy pomocy trzepaczki do połączenia składników. Dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i mieszamy wszystko łyżką.

Formę na muffinki wykładamy papilotkami (lub silikonowymi foremkami). Do każdej nakładamy ciasto na około 1/3 wysokości, układamy kawałek chałwy oraz po 3-4 maliny i na wierzch ponownie wykładamy ciasto – do wysokości foremki.  Formę z babeczkami wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy około 25 minut. Po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i studzimy.

Najlepsze są jeszcze lekko ciepłe, gdy chałwa nie jest zastygnięta ;)

Smacznego!