Mydło z olejkiem piżmowym i kwiatami pierwiosnka
Piżmo to jeden z tych zapachów, które uwielbiam. Powstało więc piżmowe mydło – i będzie jednym z moich
ulubionych! Żeby nie było za prosto i banalnie wykorzystałam też kwiaty
pierwiosnka, które zasuszyłam wiosną (niestety w małej ilości, ale na kilka
mydełek wystarczy). Mydełko ciekawie
wyglądałoby też bez dodatku barwnika, wtedy kwiaty będą lepiej widoczne.
Wszystko zależy od Waszej wyobraźni.
Przygotowywanie samodzielnie mydełek może być świetną zabawą i przyjemnością. Na pewno też zachwyci wielbicielki domowych kosmetyków. Skusicie się?
Nie podaję też ilości składników, gdyż każdy może mieć inne
upodobania m.in. zapachowe, czy chcieć przygotować 1 mydełko a nie np. 10:)
Mając bazę mydlaną która zazwyczaj sprzedawana jest w kawałku , odkrawamy taki
jej kawałek jaki nas satysfakcjonuje i ile mydła chcemy uzyskać (bo dodatki
witaminy E, barwników, olejków itd. nie zwiększą jego objętości).
Glicerynowa transparentna baza mydlana*
Olejek piżmowy – kilka kropli
Witamina E – kilka kropli
Żółty barwnik spożywczy lub kurkuma
Suszone kwiaty pierwiosnka
Silikonowe foremki (np. na muffinki)
*porcja w zależności ile mydła planujemy zrobić
Olejku eterycznego lepiej na początek dodać mniej,
wymieszać, i ewentualnie wzmocnić zapach dodając większą ilość, w zależności
jak intensywne zapachy lubimy (zazwyczaj jest to około 10-15 kropli na 350 gram
bazy mydlanej). Podobnie jest z barwnikiem, lepiej dodać np. 3-4 krople,
zamieszać i jeśli kolor nas nie satysfakcjonuje dodać więcej.
Bazę mydlaną kroimy na małe kawałki i umieszczamy w szklanej
misce. Miskę wstawiamy do garnka z gorącą wodą i podgrzewając mieszamy, aż
mydło się rozpuści. Potrwa to kilka minut. Gdy mydło ma już płynną konsystencję
dodajemy kilka kropli witaminy E, olejku piżmowego, żółtego barwnika i mieszamy by składniki się
połączyły . Mydło przelewamy do foremki partiami (w 3 turach), umieszczając
miedzy warstwami mydła suszone kwiaty pierwiosnka. Kwiaty powinny być
całkowicie zatopione w mydle.
Jeśli baza mydlana zaczęła zmieniać postać na stałą,
ponownie mieszając podgrzewamy ją, aż do rozpuszczania. Formę z mydłem ostawiamy
do czasu, aż stężeje (do około godziny, w zależności czy przygotowujemy mydło w
dużej formie czy np. w małej foremce jak na muffinki).
Gotowe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz