Jabłka z żurawiną prażone na oleju kokosowym
Uwielbiam szarlotkę, uwielbiam jabłka. Nie mogłam więc odmówić sobie przyjemności zrobienia jabłkowych zapasów na zimę. Teraz wystarczy tylko otworzyć słoik z pysznymi prażonymi jabłkami i cieszyć się ich cudownym smakiem w szarlotce, naleśnikach, deserach itd.
Wersja z żurawiną jest ciekawsza i bogatsza w smaku. Żurawina nadaje też pięknego akcentu kolorystycznego, ale co najważniejsze, pysznie smakuje!
Zatem do dzieła pora na przygotowywanie zimowych zapasów ;)
Składniki:
1,5 kg jabłek, najlepiej kwaśnych
2 łyżki oleju kokosowego
sok z połówki cytryny
około ¾ szklanki cukru
pół szklanki suszonej żurawiny
Jabłka myjemy, obieramy ze skórki i usuwamy gniazda nasienne. Kroimy w grubą kostkę.
W garnku z grubym dnem rozpuszczamy olej kokosowy, wrzucamy jabłka i dodajemy sok z cytryny. Smażymy jabłka mieszając od czasu do czasu, przez około 10 minut. Następnie dodajemy cukier i dalej smażymy, aż jabłka zaczną mięknąć ( ja pozostawiam część jabłek w kawałkach, nie rozgotowuje ich całkowicie). Pod koniec dodajemy suszoną żurawinę i smażymy jeszcze około 5 minut. Całkowity czas smażenia zależy od jabłek, oraz tego jaką konsystencję prażonych jabłek lubimy najbardziej. Pod koniec smażenia warto spróbować jabłka i ewentualnie w zależności od upodobań i tego jak były kwaśne, jeszcze je dosłodzić.
Gotowe, jeszcze gorące prażone jabłka przekładamy do czystych, wyparzonych słoików. Zakręcamy szczelnie i pasteryzujemy. Najwygodniej zrobić to w piekarniku. W tym celu zakręcone słoiki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 140 stopni na 15 minut.
Gotowe!
Wersja z żurawiną jest ciekawsza i bogatsza w smaku. Żurawina nadaje też pięknego akcentu kolorystycznego, ale co najważniejsze, pysznie smakuje!
Zatem do dzieła pora na przygotowywanie zimowych zapasów ;)
Jabłka z żurawiną prażone na oleju kokosowym |
Składniki:
1,5 kg jabłek, najlepiej kwaśnych
2 łyżki oleju kokosowego
sok z połówki cytryny
około ¾ szklanki cukru
pół szklanki suszonej żurawiny
Jabłka myjemy, obieramy ze skórki i usuwamy gniazda nasienne. Kroimy w grubą kostkę.
W garnku z grubym dnem rozpuszczamy olej kokosowy, wrzucamy jabłka i dodajemy sok z cytryny. Smażymy jabłka mieszając od czasu do czasu, przez około 10 minut. Następnie dodajemy cukier i dalej smażymy, aż jabłka zaczną mięknąć ( ja pozostawiam część jabłek w kawałkach, nie rozgotowuje ich całkowicie). Pod koniec dodajemy suszoną żurawinę i smażymy jeszcze około 5 minut. Całkowity czas smażenia zależy od jabłek, oraz tego jaką konsystencję prażonych jabłek lubimy najbardziej. Pod koniec smażenia warto spróbować jabłka i ewentualnie w zależności od upodobań i tego jak były kwaśne, jeszcze je dosłodzić.
Gotowe, jeszcze gorące prażone jabłka przekładamy do czystych, wyparzonych słoików. Zakręcamy szczelnie i pasteryzujemy. Najwygodniej zrobić to w piekarniku. W tym celu zakręcone słoiki wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 140 stopni na 15 minut.
Gotowe!
Jabłka prażone z żurawiną |
Polskie jabłka |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz