Ptysie z kremem kokosowo-waniliowym
Pyszności! Ciasto ptysiowe i do tego budyniowy krem kokosowy to połączenie zachwycające, bo kto nie skusi się na takie słodkości? Zajadaliśmy się wszyscy. Czasem trzeba sobie pozwolić na taką odrobinę rozpusty :)
Składniki
Na 3 blachy:
Ciasto parzone:
300 ml wody
140 gramów masła
220 gramów mąki pszennej
Szczypta soli himalajskiej
5 jaj
Wodę zagotowujemy z masłem. Mąkę z solą przesiewamy przez sitko i wsypujemy do gotującej wody, cały czas energicznie mieszając, gotujemy ciasto, aż będzie gęste i będzie odchodzić od ścianek garnka. Odstawiamy je by wystygło.
Wystudzone ciasto miksujemy z jajami.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Aby ułatwić sobie wyciskanie ciasta możemy narysować na nim koła (mniej więcej o średnicy około 7 cm), w odstępach, gdyż ciasto urośnie podczas pieczenia. Ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego z szeroką końcówką i wyciskamy koła z ciasta. Jeżeli chcemy uzyskać gniazdka to na wyciśnięty okrąg, wokół brzegu ,wyciskamy jeszcze jedną warstwę.
Ptysie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 210 stopni i pieczemy 26 minut, by były lekko złote i chrupiące z zewnątrz.
Budyń kokosowy:
430 ml mleka
½ laski wanilii
60 gramów cukru z wanilią (najlepiej domowego)
50 gramów cukru
3 żółtka
45 gramów mąki pszennej
2 łyżki wiórków kokosowych
dodatkowo:
pestki granata
Jaja ucieramy z cukrem przez około 3 minuty, dodajemy przesianą mąkę i miksujemy aż uzyskamy jednolite ciasto. Mleko przelewamy do rondelka, dodajemy laskę wanilii i wiórki kokosowe i zagotowujemy. Wyjmujemy laskę wanilii. Do gorącego mleka wlewamy ciasto i dokładnie, szybko mieszając gotujemy budyń przez około 2 minuty, uważając by się nie przypalił. Gorący budyń przykrywamy folią aluminiową i dociskamy folię do budyniu, dzięki temu nie powstanie na nim tzw. skorupka. Gotowy budyń odstawiamy aż wystygnie.
Upieczone ptysie studzimy i dekorujemy kremem kokosowym i np. pestkami granata.
Smacznego!
Składniki
Na 3 blachy:
Ciasto parzone:
300 ml wody
140 gramów masła
220 gramów mąki pszennej
Szczypta soli himalajskiej
5 jaj
Wodę zagotowujemy z masłem. Mąkę z solą przesiewamy przez sitko i wsypujemy do gotującej wody, cały czas energicznie mieszając, gotujemy ciasto, aż będzie gęste i będzie odchodzić od ścianek garnka. Odstawiamy je by wystygło.
Wystudzone ciasto miksujemy z jajami.
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Aby ułatwić sobie wyciskanie ciasta możemy narysować na nim koła (mniej więcej o średnicy około 7 cm), w odstępach, gdyż ciasto urośnie podczas pieczenia. Ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego z szeroką końcówką i wyciskamy koła z ciasta. Jeżeli chcemy uzyskać gniazdka to na wyciśnięty okrąg, wokół brzegu ,wyciskamy jeszcze jedną warstwę.
Ptysie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 210 stopni i pieczemy 26 minut, by były lekko złote i chrupiące z zewnątrz.
Budyń kokosowy:
430 ml mleka
½ laski wanilii
60 gramów cukru z wanilią (najlepiej domowego)
50 gramów cukru
3 żółtka
45 gramów mąki pszennej
2 łyżki wiórków kokosowych
dodatkowo:
pestki granata
Jaja ucieramy z cukrem przez około 3 minuty, dodajemy przesianą mąkę i miksujemy aż uzyskamy jednolite ciasto. Mleko przelewamy do rondelka, dodajemy laskę wanilii i wiórki kokosowe i zagotowujemy. Wyjmujemy laskę wanilii. Do gorącego mleka wlewamy ciasto i dokładnie, szybko mieszając gotujemy budyń przez około 2 minuty, uważając by się nie przypalił. Gorący budyń przykrywamy folią aluminiową i dociskamy folię do budyniu, dzięki temu nie powstanie na nim tzw. skorupka. Gotowy budyń odstawiamy aż wystygnie.
Upieczone ptysie studzimy i dekorujemy kremem kokosowym i np. pestkami granata.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz