Tort czekoladowy z jeżynami - najlepszy

Urodziny to zawsze świetna okazja, by przygotować słodki i pyszny tort. Tym razem świętujemy drugą osiemnastkę na liczniku (na szczęście jeszcze nie moim ;) choć do tego też mi nie daleko). Tort musiał więc być wspaniały. A czekolada i jeżyny to połączenie boskie. Cóż zniknął błyskawicznie.  Polecam korzystajcie póki świeżych jeżyn jest pod dostatkiem.

Składniki
Na formę o średnicy 21 cm:

Biszkopt czekoladowy:

5 jaj, białka i żółtka oddzielnie
¾ szklanki cukru
1/3 szklanki kakao, przesianego przez sitko
2/3 szklanki mąki pszennej, przesianej przez sitko

Z białek jaj ubijamy sztywną pianę i pod koniec łyżka po łyżce dosypujemy cukier, cały czas oczywiście ubijając. Na koniec, nadal nie przestając ubijać, dodajemy po 1 żółtku.
Dosypujemy mąkę i kakao i mieszamy delikatnie wszystko łyżką, tak by składniki się połączyły.
Ciasto przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy około 40 minut w temperaturze 180 stopni, do tzw. suchego patyczka.
Po upieczeniu biszkopt  wyjmujemy z piekarnika i upuszczamy na podłogę z wysokości około  50 cm.
Wystudzony biszkopt przekrawamy na 3 równe blaty. Można też ciasto podzielić na 3 równe części i piec każdy blat osobno. Zajmie to niestety więcej czasu ale jest łatwiejsze, gdy nie radzicie sobie z równym przekrojeniem blatu.


Masa czekoladowa:

400 gramów schłodzonej śmietanki 36 %
250 gramów schłodzonego mascarpone
200 gramów czekolady gorzkiej lub mlecznej, roztopionej i przestudzonej

Dodatkowo:
Jeżyny, maliny

Śmietankę ubijamy, aż będzie bardzo gęsta. Następnie dodajemy po łyżce mascarpone i na koniec wlewamy ostudzoną roztopioną czekoladę i krótko miksujemy. Masę dzielimy na 3 części.
Pierwszy blat smarujemy 1/3 częścią masy czekoladowej i układamy warstwę jeżyn (możemy też użyć malin, borówek). Układamy drugi blat i znów tak samo wykładamy warstwę masy i jeżyn. Przykrywany trzecim blatem. Pozostałą ostatnią częścią masy smarujemy boki i wierzch toru. Tort dekorujemy świeżymy jeżynami ( i gałązkami).
Smacznego!